PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=535756}

Niepamięć

Oblivion
2013
6,8 143 tys. ocen
6,8 10 1 142787
5,8 45 krytyków
Niepamięć
powrót do forum filmu Niepamięć

Pod koniec filmu jest odtworzona zawartość tej całej czarnej skrzynki widać część zahibernowanej załogi i odhibernowanych jacka i victorię w innych momentach filmu jest ta sama kobieta która jest sally a w rzecvzwistości thet a na czarnej skrzynce członkiem nasa , czy nuż wtedy Thet przejęło kontrolę nad umysłami załogi nasa każąc im zahibernować część załogi a samych Jacka i Victorię odhibernować wciągając i ch tym samym do wnętrza thet i użyć ich w swoich celach nie rozumiem tego momentu filmu prosiłbym o rozjasnienie.

ocenił(a) film na 7
mariop025

Statek kosmiczny NASA został wysłany w podróż na księżyc Tytan. Po drodze pojawił im się TET przy skanowaniu głębokiej próżni. Jako, że podróż kosmiczna zajmuje trochę czasu zostali zahibernowani. TET przejął bo transmisję z Sali i wykorzystywał później jej wizerunek do kontaktu z klonami, które mimo wykasowanej pamięci kojarzyły pewne zdarzenia.

ocenił(a) film na 7
splashradek

Czyli w skrócie, bo tutaj każdy ma inną koncepcję widzę.... Jack i Viki jako członkowie NASA wraz z innymi za hibernowanymi lecieli na Tytana. Po drodze trafili na kosmitów z TET, którzy wysysają energię z innych planet. Postanowili sklonować Jacka i Viki, a następnie rozwalić Księżyc, bo są na tyle inteligentni by wiedzieć, że przez brak Księżyca będzie więcej katastrof niż przez bomby etc. Było mnóstwo katastrof (ale nie powiązał bym trzęsień Ziemi z brakiem Księżyca !) i większość ludzi wyginęła. TET zbudował drony, które miały szpiegować ludzi i ich zabijać, a Jack z Viki mieli je naprawiać. Każdy obszar to jeden Jack i Viki. Zostało im dwa tygodnie, bo pewnie po tym czasie wyssali by wszystkie soki z Ziemi. Myślę, że dobrze interpretuję film ;)
Tylko po co TET te drony itp, ludzie którzy przeżyli i tak by nie przeszkodzili TET w wysysaniu soków z Ziemi, a potem jakby odlecieli dalej, to ludzie by poumierali, albo żyli sobie z dnia na dzień. Wiadomo, że dla fabuły tak musi być, ale trochę to nie logiczne według mnie.

Mauna_Kea

Dwa tygodnie to był kolejne kłamstwo TET, taki samo jak Tytan. Po 2 tygodniach pojawiłby się w bazie kolejny Jack dajmy na to 148, i dalej by naprawiał drony.
TET był tylko prostą maszyną nastawiona tylko na niszczenie i wykorzystywanie.
Jedynie mógł klonować przydatnych osobników w ograniczonym zakresie, bo tylko 2 klonami dysponował pod sam koniec wojny, natomiast jego sojusznicy z jakimi faktycznie przyleciał, to wychodzi że tylko te prymitywne drony, co się jak widać same z siebie rozlatywały z czasem. Choć i to nie pewne, bo mogły być też stworzone przez ludzi. Sami ludzie też mogli zniszczyć księżyc, tylko nikt kto tego dokonał, już tego nie pamięta. Dlatego taki a nie inny tytuł filmu.

TET był tylko oczkiem z czerwoną diodą która regularnie wciska ciemnotę. Resztę jego potęgi przedstawionej w filmie TETowi wykonali za przysłowiową miskę ryżu, regularnie spotykani różni kosmiczni frajerzy. Taka alegoria na dzisiejszych czasów.