Najnowszy film sześciokrotnie nominowanego do Oscara wybitnego reżysera Petera Weira „NIEPOKONANI” to zrealizowana w amerykańsko-polskiej koprodukcji epicka opowieść o przetrwaniu, solidarności i potędze ludzkiej woli. Polskim koproducentem filmu „Niepokonani” jest Monolith Films. Film otrzymał dofinansowanie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Konsultacja historyczna: Anne Applebaum (Nagroda Pulitzera 2004 za książkę „Gułag”). W rolach głównych wystąpili Jim Sturgess, Ed Harris i Colin Farrell. Gwiazdy światowego kina wcieliły się w postaci więźniów sowieckiego łagru podejmujących próbę desperackiej ucieczki, która staje się początkiem niezwykłej podróży ku wolności. Mordercza trasa wiedzie z syberyjskiego obozu przez Mongolię, pustynię Gobi, Himalaje aż do Indii. Grupa uciekinierów liczy początkowo siedem osób. W pozostałych rolach zobaczymy tak znakomitych aktorów jak Mark Strong i Saoirse Ronan. Zima 1940 roku. Młody polski oficer, Janusz (Jim Sturgess) zostaje aresztowany przez okupujące pół Polski władze sowieckie i skazany na 20 lat obozu pracy za szpiegostwo. Wraz z dwustoma innymi nieszczęśnikami zostaje przetransportowany do gułagu na Syberii. Tam czekają go dwie dekady ciężkich robót przy wyrębie lasu i w kopalniach. Oczywiście jedynie teoretycznie, bo tylu lat w gułagu się nie przeżywa. W przystosowaniu się do surowych obozowych warunków w lodowatym klimacie pomaga Januszowi rosyjski aktor Chabarow (Mark Strong), który nieopatrznie zagrał niewłaściwą rolę i został skazany za „gloryfikację arystokracji”. Chabarow zaraża Janusza pomysłem ucieczki. Janusz poznaje również dwóch Polaków: Tomasza (Alexandru Potocean) i Kazika (Sebastian Urzędowski), Łotysza Vossa (Gustaf Skarsgard) i cynicznie dowcipnego Jugosłowianina Zorana (Dragos Bucur). Januszowi, załamanemu opłakanym stanem więźniów o dłuższym stażu, ważnej lekcji udziela Amerykanin Mister Smith (Ed Harris): „Tutaj życzliwość może cię zabić”. Pan Smith jest do bólu pragmatyczny, choć powód dla którego siedzi w gułagu jest iście surrealistyczny: jako zagraniczny specjalista pomagający w budowie moskiewskiego metra, naturalnie „okazał się” szpiegiem i sabotażystą. Nieformalną grupą rządzącą gułagiem są Urki, pospolici kryminaliści uprawnieni przez strażników do nadzorowania robót i zastraszania „politycznych”. Jednym z grupy bezwzględnych recydywistów jest niebezpieczny, zapalczywy, ale i charyzmatyczny Walka (Colin Farrell). Podsłuchuje rozmowę Janusza z Chabarowem i, mając spory dług wobec przywódcy „kryminalnych”, wyraża zainteresowanie ucieczką. Chabarow jednak rezygnuje z udziału w akcji, paraliżuje go strach. Niezrażony tym Janusz organizuje ucieczkę, w której biorą udział Pan Smith, Tomasz, Kazik, Voss, Zoran i zdesperowany Walka (niemile widziany przez „politycznych”, ale wnoszący do akcji jeden niezaprzeczalny atut: nóż ). Więźniowie wymykają się nocą w czasie zamieci, która ma szybko zatrzeć ślady i opóźnić pościg. Dopiero teraz mężczyźni rozumieją sens słów, które wcześniej padły z ust komendanta: „Widzicie strażnice, karabiny maszynowe, drut kolczasty i psy, ale to nie my jesteśmy waszymi strażnikami. To Syberia jest waszym więzieniem. 10 milionów kilometrów kwadratowych, gdzie przyroda jest waszym strażnikiem, a jest ona bezlitosna.” Uciekinierzy wycieńczeni przez chłód, głód i zmęczenie, polegają na umiejętności przetrwania, sprycie i pomysłowości Janusza. Unikając jakiegokolwiek kontaktu z ludźmi, bo za ich głowy wyznaczono nagrodę, żywiąc się tym co wygrzebią spod śniegu, idą na południe. Ich celem są Indie, lecz przed nimi jeszcze syberyjska tundra i tajga, bezkresne równiny Mongolii, pustynia Gobi i szczyty Himalajów. Janusz, Mr. Smith i Walka oraz ich towarzysze nie mają odpowiednich ubrań, żywności ani nawet wody, koniecznych do przeżycia. Mają jednak przemożną wolę przetrwania, która dodają im sił w walce z bezlitosną przyrodą i ich własnymi słabościami. Peter Weir mówi: „Nasz film jest inspirowany książką Sławomira Rawicza „Długi marsz”, która wydała mi się wspaniałym połączeniem historii więziennej z epicką opowieścią o przetrwaniu. Przebyliśmy z naszymi bohaterami długą drogę, 4 pory roku, 12 miesięcy, 10 000 kilometrów. Obserwowaliśmy, jaki wpływ na zachowania i postawy mają tak ekstremalne warunki. W obozie każdy więzień może liczyć wyłącznie na siebie, ale podczas takiej wyprawy ludzie muszą polegać na sobie nawzajem, są zmuszeni do zburzenia muru, który każdy z nich zbudował wokół siebie, muszą się na siebie otworzyć, by przetrwać.”
PRODUKCJA
„Niepokonani” to pierwszy film Petera Weira od czasu obrazu „Pan i władca na krańcu świata”. Scenariusz „Niepokonanych” napisali Peter Weir i Keith Clarke na podstawie słynnej poza granicami Polski książki Sławomira Rawicza „Długi marsz”, wydanej na Zachodzie w latach 50. Stała się ona przetłumaczonym na 25 języków bestsellerem, pierwszą relacją z sowieckiego łagru, która wstrząsnęła zachodnim światem, na długo przed wydaniem „Jednego dnia Iwana Denisowicza” i „Archipelagu Gułag” Aleksandra Sołżenicyna. Dla polskiego widza niezwykle ważne jest to, że z ośmiu bohaterów, aż czworo jest Polakami, a ich zawikłane życiorysy odzwierciedlają pogmatwane wojenne losy tysięcy naszych rodaków Pierwszym aktorem, który miał okazję zapoznać się ze scenariuszem był Colin Farrell. Jego wrażenia były mieszane. „Zafascynował mnie świat Gułagu, życie więźniów, ich wzajemne relacje. A jeszcze bardziej zaintrygowała mnie sama podróż. Jeżeli chcesz przeżyć, musisz iść. Mimo braku sił czy zwątpienia.” Jednak choć sama opowieść wydała się Farrellowi znakomitym materiałem na film, nie widział w niej roli dla siebie. „Oczywiście propozycja od Petera Weira to szczególne wyróżnienie. Nie mogłem jednak zobaczyć siebie w roli Janusza czy Walki. Walka wydał mi się słaby, mimo, iż był niebezpieczny i agresywny. Po ponownym przeczytaniu scenariusza zrozumiałem jednak jak ważną rolę odgrywał w grupie uciekinierów. Należał do niej stojąc jednocześnie na marginesie. Walka wnosił do tej opowieści coś jeszcze – będąc produktem tego zdegenerowanego systemu, pokazywał jego nieludzkość i słabość. Zrozumiałem, że ten film będzie czymś więcej niż sumą opowieści o losach jego poszczególnych bohaterów. Dlatego zdecydowałem się przyjąć tę rolę.” Podobne odczucia po lekturze scenariusza miał Jim Sturgess. „Byłem zafascynowany. Rzeczy, czynności, które w normalnym życiu nie warte są nawet wzmianki, w tak ekstremalnych warunkach urastały do rangi dramatycznych, przełomowych momentów. Choćby zjedzenie odrobiny pożywienia po raz pierwszy od wielu dni, czy znalezienie źródła wody. Nagle życie sprowadzało się do najbardziej podstawowych przejawów.” Po pierwszym spotkaniu z reżyserem Sturgess nie był pewien, czy dobrze wypadł. Z własnej inicjatywy nagrał więc taśmę demo i przesłał ją Peterowi Weirowi. Szczęśliwie rolę otrzymał. Ed Harris pracował z Weirem już wcześniej na planie „Truman Show”. Z radością przyjął więc propozycję ponownej współpracy. Od początku był przekonany, że Weir jest właściwym reżyserem do realizacji tego typu opowieści „o ludziach, których życie sprowadzało się do walki o przetrwanie każdej nadchodzącej chwili.” Oprócz Farrella, Sturgessa i Harrisa do obsady dołączyli m.in. aktorka Saoirse Ronan, Mark Strong, Sebastian Urzendowsky i Gustaf Skarsgard. Teraz nadszedł czas przygotowań. Pierwszym etapem była edukacja. Aktorzy zagłębili się w historię sowieckich łagrów, opowieści więźniów. Jim Sturgess wspomina: „Każdego dnia otrzymywałem kolejne materiały. Czytałem je i wciąż czułem potrzebę pogłębiania swojej wiedzy. Okazało się, że tak niewiele wiem o tamtych czasach. Wreszcie miałem wyjątkową okazję, by nadrobić to co zaniedbałem w szkole.” Sturgess rozmawiał z byłymi więźniami sowieckich łagrów mieszkającymi obecnie w Anglii: „Fascynującym było słuchać ich opowieści patrząc im prosto w oczy.” wspomina. „Nie chciałem zacząć pracy nad tym filmem bez zrozumienia historycznego kontekstu i osobistego losu bohaterów. Gdy rozmawiasz z żywym człowiekiem, który to wszystko przeżył, uświadamiasz sobie, że to zdarzyło się zupełnie niedawno.” Pozostali aktorzy w ramach przygotowań także studiowali historię tamtego okresu. Wielu z nich musiało także przejść szkolenia językowe. Film w przeważającej części zrealizowany jest w języku angielskim, ale są sceny, w których bohaterowie mówią po polsku lub rosyjsku. Kolejnym etapem przygotowań było specjalne szkolenie ze „sztuki przetrwania” prowadzone przez Cyrila Delafosse-Guiramanda, łowcę przygód, znawcę przyrody i podróżnika, który pełnił funkcję doradcy technicznego. Delafosse-Guiramand zorganizował dla aktorów swoisty obóz przetrwania, podczas którego w warunkach mroźnej zimy, uczyli się polowania, zastawiania sideł, oprawiania upolowanego zwierzęcia, rozniecania ognia za pomocą krzesiwa, budowania szałasów dających schronienie przed mrozem i śniegiem oraz wielu innych równie rzadkich w dzisiejszych czasach umiejętności. Ekipa przez 65 dni realizowała zdjęcia na terenie Bułgarii, Maroka i Indii. Praca na planie wymagała od wszystkich ogromnego zaangażowania i poświęcenia, ponieważ reżyser zadbał o maksymalny realizm w każdej z realizowanych scen. Co za tym idzie – tam, gdzie bohaterowie brną po pas w śniegu – aktorzy także przedzierają się przez śnieg. Tam, gdzie bohaterów wyniszcza palące słońce i upał pustyni – aktorzy poddani są takim samym katuszom. Peter Weir znany jest ze swego przywiązania do detali i dbałości o autentyzm tego, co pokazuje. Jedną z bardzo mocnych stron filmu „Niepokonani” są zdjęcia zdobywcy Oscara Russella Boyda, który już wcześniej współpracował z Peterem Weirem przy filmach „Gallipoli”, „Pan i władca na krańcu świata”, „Rok niebezpiecznego życia”.
KSIĄŻKA SŁAWOMIRA RAWICZA
Film „Niepokonani” inspirowany jest książką polskiego autora Sławomira Rawicza, która w latach 50-tych stała się bestsellerem poza granicami Polski. Przed przystąpieniem do pracy nad filmem współautor scenariusza Keith Clarke postanowił dogłębnie zbadać losy Sławomira Rawicza, ponieważ wokół jego książki nagromadziło się wiele niejasności, podważających autentyczność opisanych wydarzeń. Reporterzy BBC dotarli do informacji, z których wynikało, iż Rawicz nie był bohaterem opisywanych przez siebie wydarzeń, a swoją książkę oparł na relacjach innych więźniów. Clarke przeprowadził badania na wielką skalę, analizując archiwalne materiały z całego świata, m.in. z Rosji, Indii, Anglii, Nowej Zelandii, Polski, Australii i USA. Spotkał się kilkukrotnie z dorosłymi dziećmi Rawicza, a także z byłymi więźniami sowieckich łagrów. „Z moich ustaleń wynika – mówi Clarke – iż Rawicz istotnie był polskim żołnierzem, którego Sowieci aresztowali, torturowali i zesłali do łagru. Nie uciekł on jednak, a został zwolniony na mocy amnestii.” Według Clarke’a Rawicz nie odbył wędrówki z Syberii do Indii, ale musiał dotrzeć z łagru na Bliski Wschód, by dołączyć do formującej się tam armii Andersa. „Droga z Syberii do Persji również był mordercza. Tysiące polskich mężczyzn, kobiet i dzieci zginęły w koszmarnych warunkach, próbując dotrzeć do wolnego świata poza granicami Rosji. Znalazłem jednak dowody na to, że czterech polskich więźniów rzeczywiście dokonało tej nieprawdopodobnej ucieczki z Syberii do Indii.” – relacjonuje Clarke. Zostali oni przewiezieni z Indii na Bliski Wschód, gdzie wstąpili do polskiej armii. Według ustaleń Clarke’a, dwaj oficerowie – polski i brytyjski – potwierdzili ucieczkę czterech polskich więźniów, ale zaprzeczyli jakoby był wśród nich ktoś o nazwisku Rawicz. „Uważamy, że Sławomir Rawicz (który zmarł w Anglii w 2004 roku) poznał historię czterech uciekinierów, podczas swego pobytu na Bliskim Wschodzie.” – mówi Clarke. „Jesteśmy przekonani, że Rawicz kierując się uczciwymi pobudkami postanowił opisać okrucieństwa stalinowskiego reżimu, których sam doświadczył. Połączywszy własne przeżycia z losami innych więźniów i uciekinierów, stworzył relację zapisaną w formie pierwszoosobowej narracji.” Książka Sławomira Rawicza stała się dla twórców filmu „Niepokonani” inspiracją do stworzenia poruszającej opowieści o odwadze i determinacji więźniów sowieckich łagrów w walce o wolność. „`Długi marsz` to równocześnie wspaniała opowieść przygodowa, jak i poruszający testament, który w błyskotliwy sposób opisuje cierpienia milionów ofiar stalinowskiego reżimu.” – podsumowuje Clarke.
AKTORZY
JIM STURGESS (Janusz) Londyńczyk. Jeden z bardziej utalentowanych aktorów młodego pokolenia. Zwrócił na siebie uwagę publiczności rolą w musicalu opartym na piosenkach The Beatles p.t. „Across The Universe”. Kolejną znaczącą rolę zagrał w filmie Kari Skogland „50 ocalonych” opowiadającym autentyczną historię brytyjskiego agenta w strukturach IRA. W roku 2008 Sturgess wystąpił u boku Kevina Spacey i Kate Bosworth w filmie Roberta Luketica „21” o grupie studentów matematyki, którzy stosując system ogrywają kasyno w Las Vegas. Zagrał też w kostiumowym dramacie „Kochanice króla” u boku Scarlett Johanson i Natalie Portman. Ostatnio Sturgess wystąpił w thrillerze „Heartless” Philipa Ridley’a. Jim Sturgess znany jest także z seriali telewizyjnych (Sprawa dla Frosta/A Touch Of Frost, Hawk, The Residents, The Quest). COLIN FARRELL (Walka) Debiutował w 1998 roku rolą w miniserialu „Wszystko przez tancerza”. Potem zagrał w reżyserskim debiucie Tima Rotha „Strefa wojny” (1999) oraz w „Przyzwoitym przestępcy” u boku Kevina Spacey’a (2000). Pierwszym filmem amerykańskim Farrella była „Kraina tygrysów” (2000) Joela Schumachera, a następnie wystąpił w „Bandytach” jako Jasse James. Potem mogliśmy go podziwiać w: „Rekrucie” (2003) u boku Ala Pacino, „Wojnie Harta” (2002) u boku Bruce’a Willisa, „Raporcie mniejszości” (2002) Stevena Spielberga, „Telefonie” (2002) Joela Schumachera, „Intermission” (2003), „SWAT. Jednostka specjalna” (2003) z Samuelem L. Jacksonem, „Daredevil” (2003) z Benem Affleckiem. W 2004 roku wystąpił u boku Angeliny Jolie w głośnym „Aleksandrze”, grając tytułowego Aleksandra Macedońskiego. Ponadto ma na swoim koncie: „Podróż do Nowej Ziemi” (2005), „Sen Kassandry” (2007), „Parnassus” (2009), „Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj” (2008). Za rolę w tym ostatnim otrzymał Złoty Glob. W roku 2010 zagrał wraz z Alicją Bachledą-Curuś w romantycznej opowieści fantasy „Ondine” w reżyserii Neila Jordana. ED HARRIS (Mr. Smith) Ceniony amerykański aktor charakterystyczny. Ma na swoim koncie 4 nominacje do Oscara za wybitne kreacje w filmach „Godziny”, „Pollock”, „Apollo 13” i „Truman Show”. Wyraziste i zapadające w pamięć role zagrał w takich filmach jak „Twierdza”, „Zabić księdza”, „Otchłań”, „Historia przemocy”, „Firma”, „Kopia mistrza”, „Wróg u bram”, „Piękny umysł”. Ed Harris para się także reżyserią. Debiutował w tej roli filmem „Pollock”, a w roku 2008 zrealizował western „Appaloosa”. SAOIRSE RONAN (Irena) Ronan rozpoczęła karierę aktorską w wieku 9 lat występując w irlandzkim serialu „The Clinic”. Po raz pierwszy na dużym ekranie pojawiła się u boku Michelle Pfeiffer i Paula Rudda w komedii „Nigdy nie będę twoja”. W tym samym roku Ronan wystąpiła w dwóch innych kinowych produkcjach: „The Christmas Miracle of Jonathan Toomey” oraz „Death Defying Acts”. Za rolę w filmie „Pokuta” w reżyserii Joe Wrighta, gdzie zagrała u boku Keiry Knightley i Jamesa McAvoy’a, Ronan otrzymała nominację do Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej. W roku 2009 Ronan zagrała w dramacie fantasy „Nostalgia anioła” w reżyserii Petera Jacksona. Ostatnio Saoirse Ronan zagrała rolę tytułową w thrillerze „Hanna” w reżyserii Joe Wrighta, partnerując m.in. Cate Blanchett i Ericowi Bana.
TWÓRCY
PETER WEIR (scenariusz i reżyseria) Jeden z największych mistrzów współczesnego kina. Sześciokrotnie nominowany do Oscara za filmy „Truman Show”, „Zielona karta” (2 nominacje: za reżyserię i scenariusz), „Pan i władca: Na krańcu świata”, „Stowarzyszenie Umarłych Poetów”, „Świadek”. Weir urodził się w Sydney, w Australii. Zaczynał karierę od filmów krótkometrażowych, które przyniosły mu nagrody i uznanie, otwierając drogę do pełnometrażowego deniutu, którym był komediowy horror „Samochody, które zjadły Paryż”. Międzynarodową sławę przyniósł Weirowi znakomity „Piknik pod Wiszącą Skałą”. Od tej pory Peter Weir cieszy się opinią jednego z najciekawszych twórców współczesnego kina. Do najbardziej znanych filmów reżysera, oprócz wymienionych powyżej, należą: „Gallipoli”, „Rok niebezpiecznego życia”, „Bez lęku”, „Wybrzeże Moskitów”, „Pan i władca: Na krańcu świata”. RUSSELL BOYD (zdjęcia) Russell Boyd wielokrotnie współpracował już z Peterem Weirem m.in. na planie takich filmów jak „Piknik pod Wiszącą Skałą”, „Gallipoli”, „Rok niebezpiecznego życia”, „Pan i władca na krańcu świata”. Za zdjęcia do tego ostatniego filmu Boyd otrzymał Oscara. Boyd urodził się w Melbourne, w Australii. Karierę zaczynał jako fotograf w agencji reklamowej. Przez wiele lat pracował jako operator przy realizacji reklamówek telewizyjnych. Swoją przygodę z filmem zaczynał od niskobudżetowych krótkometrażowych produkcji Michaela Thornhilla, który zaprosił go także do współpracy przy swym debiucie pełnometrażowym p.t. „Between Wars”. W ciągu dwóch kolejnych dekad Russell Boyd pracował z wieloma utalentowanymi reżyserami wywodzącymi się z Australii, takimi jak Gillian Armstrong, dla której zrealizował zdjęcia do filmów „Starstruck”, „Mrs. Soffel”, „High Tide” czy Bruce Beresford, z którym pracował na planie filmu „Tender Mercies”. Russell Boyd zrealizował zdjęcia również do takich filmów jak „Tin Cup”, „Kłamca, kłamca”, „Ghost Rider”, „Doktor Dolittle”, „Cobb”. BURKHARD DALLWITZ (muzyka) Burkhard Dallwitz urodził się w 1959 roku pod Frankfurtem, w Niemczech. W wieku ośmiu lat rozpoczął naukę gry na fortepianie. Jako trzynastolatek pisał już piosenki i komponował, wkrótce także dla różnych zespołów muzycznych. Dallwitz skończył konserwatorium w Melbourne, a od 1984 roku komponuje muzykę do filmu, dla telewizji i do reklam. Przez lata twórczej pracy Dallwitz wielokrotnie otrzymywał prestiżowe nagrody za swe artystyczne osiągnięcia w kinie i telewizji. W 1999 roku Złotym Globem nagrodzona została jego muzyka do filmu „Truman Show”. Dallwitz ma na swym koncie kompozycje do takich filmów i seriali jak „Caterpillar Wish”, „Underbelly”, „CrashBurn” i inne.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.