Nieproszeni goście. Kto niby był tym nieproszonym gościem, kim byli ci "niezaproszeni" !?
Skąd ten debilny tytuł...
Polski tytuł jest błędnie przetłumaczony. Powinno być "Nieproszona". Wtedy tytuł nabiera sensu. Jeśli oglądałeś film, powinieneś zrozumieć, nawet w kliku płaszczyznach taki tytuł miałby sens.
ano w takim wypadku miało by to sens, choć i tak można było by do tego filmu dobrać lepszy tytuł
tu się zgodzę. Oglądałem ten film parę lat temu i bardzo mi się spodobał - choć nie gustuję w tym gatunku - ale zapomniałem tytułu i nie mogłem go znaleźć przez dłuuugi czas. Dopiero dzisiaj przez przypadek na niego trafiłem. ;)
Stad pewnie taka wysoka ocena, dla ludzi gustujących w gatunku to raczej gówno :)
może. Dlatego właśnie po obejrzeniu tych niby ocenianych na ponad 90% na meta filmów jakoś powalony nie byłem.. A tutaj było "coś" w tym filmie, że oglądałem go z przyjemnością. W przenośni, to tak jakby zdanie degustatorów kału było jedynym prawdziwym. Oni wydzielinę odbytniczą mogą chwalić za walory smakowe i estetyczne. A jak zwykły człowiek spróbuje i stwierdzi, że smakuje jak gówno, to oznacza że się myli?
Bez przesady, to najwyżej niedokładność. Stety-niestety język polski ma trochę więcej form gramatycznych niż angielski, ale akurat tutaj "nieproszonymi gośćmi" mogą być zarówno Rachel, Alex, jak i Matthew.
W ogole tlumaczenie tytulow filmow z angielskiego na polski jest daremne kazdy sie chyba zgodzi nie wiem czy oni to tlumacza jakims translatorem hehe , ten film fajny ale niestety na raz bo ogladajac go drugi raz (jak ja w tej chwili xd) juz nas tak nie zaskoczy bo znamy przebieg tzn swietna koncowke
Tak tytuł z początku wydaje się być nie jasny, nie zmienimy go więc cóż. Nieproszonymi gośćmi oczywiście jest Rachel,czy chłopak Anny.