Nawet fajny ale nie smieszny.

Na pewno jest tu więcej dramatu niż komedii, ale ogólnie dobry

Żadna z tego komedia, a nawet wręcz przeciwnie ale ten depresyjny klimat powoduje, że film przekazuje w stu procentach to co miał przekazać.

Film należy obejrzeć ze spokojem by skumać klimat. Nie każdy może lubić tego typu przekaz ale obejrzliwy :) Daje 7/10 Polubiłam bohaterów :)

To komedio-dramat, a nie komedia. Bardzo dobry i wyjątkowo lekki film jak na ten gatunek.
Ciekawe postacie i dobry wątek radzenia sobie z własną innością.

Tytul 'JEZUS HENRYK CHRYSTUS' wywolal by niemale zamieszanie w naszym katolickim kraju :-)
...A teraz kilka slow na temat tego filmu: Nie jest to KOMEDIA jak ktos wyzej napisal jest to
KOMEDIO-DRAMAT.Film oglada sie latwo nie jest trudny w odbiorze i ma kilka naprawde ciekawie
ukazanych postaci. Jesli lubisz...

Jak wyżej :-)

Początek filmu wskazywał, że będzie to coś więcej.
Pozostał lekki niedosyt i wrażenie, że starano się nieudolnie uchwycić klimat "little miss sunshine".
Jednak nie nudziłem się.
Ciekawe zdjęcia i interesująca postać głównego bohatera na szczęście n to nie pozwoliły :)

Można zobaczyć

Cała sala na CI w Bydgoszczy doskonale się bawiła! Polecam i daję maksymalną notę, bo takie filmy chce się oglądać!

Dawno nie widziałem tak bzdurnego opisu do filmu, jak ten.

Nie da się o tym filmie wiele dobrego powiedzieć prócz tego, że dzieci nieźle grają. Kto lubi - zusammen - przemądrzałe dzieciaki oraz lewacką ponowoczesność Zygmunta Baumana skrzyżowanego z Magdaleną Środą, dla tego (tej) ten film jak znalazł. Niektórzy piszą tu, że film jest lekki czy relaksacyjny, co znaczy, że dali...

nie wiem kogo to może smieszyć, fabuła kretyńska; dałbym jedna gwiazdkę gdyby nie Toni Collette, która mi się akurat podoba.

Amerykański film, szczególnie komedia musi mieć jakiegoś superbohatera. Tu wystarczył geniusz.
Co później - połowa dialogów musi być wyjęta z podręcznika psychologii dla Amerykanów.
Co by tu zrobić z fabułą, to dopuszczamy wystarczą fajne zdjęcia.
Bohaterowie drugoplanowi - oczywiście sami dziwacy, bez kontaktu z...