"Niesamowity Spider-Man" to niewątpliwie bardzo udany film i właściwie dziwię się, że tak uważam. Od razu zaznaczę, że jestem ogromnym fanem starej trylogii o Człowieku-Pająku w reżyserii Sama... więcej
Postać Spider-Mana stworzona m.in. przez Stana Lee pierwszy raz pojawiła się w 1962 roku i od tamtej pory bardzo powoli, ale i skutecznie przebijała się do naszego realnego świata. W obecnych czasach... więcej
Spider-Man to mój ulubiony komiksowy heros. Nigdy nie byłem jakimś jego wielkim fanem, ale pamiętam jeszcze z wczesnego dzieciństwa wypieki pojawiające się na twarzy zawsze, gdy wraz z bratem... więcej
Reboot trylogii, która zakończyła się ledwie pięć lat temu, oczekiwany był z powściągliwością i niepokojem. Fani superbohatera w wydaniu Tobeya Maguire'a przepowiadali nieuchronną klapę. Głosy... więcej
Jeśli chcecie dobrej, rzetelnej i optymistycznej recenzji, to poczytajcie Michała Walkiewicza. Poniższy tekst jest bowiem próbą zupełnego rozbicia najnowszego obrazu Marca Webba na części pierwsze.... więcej
Czy nie można tak było od razu? Czy trzeba było aż trzech miernych (w mojej opinii) filmów z płaczliwym Tobeyem Maguire'em? Czy trzeba było aż trzy razy wysłuchiwać słabych dialogów, miernego... więcej
Twórcy "Niesamowitego Spidermana" zrobili tym razem ukłon w stronę fanów komiksu, gdyż film Marca Webba ("500 dni miłości") opowiada pierwotną wersję nastoletniego Petera. więcej
Nie ulega wątpliwości, że Spider-Man potrzebował nowego początku, bo festiwalu dziwactw z ostatniej części trylogii Sama Raimiego po prostu nie dało się kontynuować. Tylko kiedy już się tworzy... więcej