Oglądałem go gdzieś w 2003 roku i miło sobie odświeżyć ten film po zaledwie 4 latach :-) Tommy jak zawsze węszy bandziora :-)
ale jak teraz zobaczyłem scenę gdy wyrabiali sobie noże przed finałową walką to śmiać mi się chciało jak na marnym ognisku rozgrzewał stal albo jak Tommy robił ostrze z kamienia ;/