Żona zawsze gdy słyszy kobiecego lektora to od razu go zmienia. Bo to się po prostu nie da oglądać, niestety ale kobiecy głos nie pasuje, pasuje do animal planet, ale nie do filmu, praktycznie żadnego. A sam film bardzo slaby, żona która wychowała trójkę dzieci powiedziała że to nieporozumienie jakieś, mi wydał się śmieszny,