film jakich pełno, ale można było obejrzeć, choćby dla Bradleya Coopera. zakończenie natomiast, za przeproszeniem, z dupy wzięte. nagle pod ziemią mieszkają potworki, które trzeba dokarmiać, no i główny bohater zmienia zdanie, nie chce już powstrzymać mordercy tylko sam nim zostaje. no proszę was...
4/10