https://youtu.be/eyacggiw9RU
Drugie spotkanie z twórczością Waltera Khouri i ponownie pozytywne odczucia po seansie. Po raz kolejny reżyser skupia się przede wszystkim na ukazaniu emocji bohaterów a robi to w dużej mierze bez używania przy tym słów co jest najwyraźniej wizytówką twórcy. Film przesiąknięty jest psychodelicznym klimatem i pozostawia duże pole do interpretacji. Mimo prostej i niezbyt skomplikowanej historii wszystko ogląda sie wyśmienicie od początku do końca. Noi jeszcze muszę wspomnieć o boskiej blondynce grającej w filmie Odete Lara, Khouri miał świetny gust do kobiet!