W porównaniu z filmem "Dracula" F.F. Coppoli to jest słabizna. Owszem klimat filmu, scenografia, kostiumy, aktorstwo stoją na dobrym poziomie ale daleko temu obrazowi do filmu Coppoli. "Dracula" z 1992 roku miał to coś, błysk, niepowtarzalność, dynamikę, wizualną doskonałość.