Ten film jest nudny i chyba w żadnym momencie nie jest straszny. Że dwa razy jakiś średni dowcip
Jak to jest że tytułowy wampir ze swojego zamku płynie okrętem gdzie robi spustoszenie a później gdy główni bohaterowie szukają jego ciała okazuje się że ten jego zamek widać z okna?
No i przewidywalność...100procent...dawno tak marnego horroru nie widziałem.
Jak ktoś ma wydać pieniądze na bilet to niech sobie lepiej włączy ptakodemie 2 albo Zombiebobry. Zdecydowanie lepsza zabawa niż ten gniot.
Strasznie nie polecam.