PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10011311}
6,9 47 tys. ocen
6,9 10 1 47462
6,7 82 krytyków
Nosferatu
powrót do forum filmu Nosferatu

Film zapowiadał się bardzo obiecująco, sceny i montaż do połowy filmu były absolutnie genialne. Niestety po jakże udany wstępie i rozwinięciu nastąpił kataklizm w postaci braku pomysłu jak ów obraz zamknąć. Wplatanie w fabułę wątków z czapy i nadużywanie tych samych efektów doprowadziło do przejedzenia, utwór stał mdły, nieakceptowalny.

Mam wrażenie, że z horroru autor starał się uzyskać jakiś oniryczny twór w romantycznym oplocie z nutą okultyzmu, wyszedł z tego bezładny maszkaron. Stylistycznie jest to bardzo ładny film, sen przeplata się z jawą, walka dobra ze złem, miłości z przeznaczeniem.

Niestety fabuły nie da się strawić, od połowy jest to po prostu nużąca, wychodzą wątki które nie zostały wcześniej rozwinięte, powoduje to, że tworzą wrażenie upchniętych na siłę. Całość spełza do nieuchronnej konfrontacji, aczkolwiek po drodze są już tylko ciernie: nadużywanie gry cieniem, wątki nie wynikające z akcji lub naciągane, sprawiające że wiarygodność/spójność historii zostaje osłabiona.

I co mnie również boli, mój ulubiony Defoe zaprezentował kompletne drewno, nie wpasował się w rolę i grał bez przekonania, zagrał co najwyżej poprawnie, co dla aktora tego kalibru jest delikatnie mówiąc nie do przyjęcia. Za to na duży plus rola Skarsgarda, choć świetna, to maniera mówienia przy końcu już męczy.

Podsumowując, film choć ładny: świetne sceny, ujęcia, kostiumy, scenografia, pod tym względem jest bardzo dopracowany. Nawet miejscami jest charakteryzowany na czarno-biały, zapewne jako jakaś forma hołdu. Lecz to wszystko zbyt mało by zatuszować kulejącą fabułę wywodzącą się z chęci złapania zbyt wielu srok za ogon lub zwyczajnie z braku pomysłu. Szkoda.