A już ten kontusz, kozacki zaczes, wąs, spojrzenie niczym bohater Jacka Komudy zerkający z okładki i niesamowita mimika Thomasa i jego młodej małżonki.
Oto obraz tak groteskowy, że gdyby nie ten wygląd Orloka... No zdaje się, że on zginął gdzieś pod Beresteczkiem i z nudy szuka panny do dołu.