Horrorów który jest ponadczasowy ale ciężko będzie dorównać starej wersji nawet takiemu reżyserowi
A moim zdaniem przebije. Nosferatu Herzoga jest świetny i klimatyczny ale pewne sceny jak i gra aktorska tam błagają o pomstę do nieba. Nie zapomnę sceny, gdy Hrabia Orlok się pojawia w drzwiach pokoju Huttera a Hutter od razu przerażony się gapi na niego, zakrywając usta ręką zamiast coś zrobić albo powiedzieć. Albo początek w zamku, gdy Orlok gryzie go w rękę i mamy scenę, w której Hutter ze strachem cofa się przez jakąś minutę a za nim również idzie Orlok jak szalony i Hutter potem opada na fotel i oczywiście idzie w objęcia Morfeusza, mimo że przed chwilą był świadkiem bardzo dziwnego zachowania hrabiego xD Mnóstwo w tym filmie jest sztucznej gry aktorskiej i pewnych dłużyzn, przez które końcówka już trochę nuży. Zakończenie jest dość dziwne ale całkiem ciekawe. Film wybitny ale nie uważam, by nie dało się go przebić.
Imo Herzoga nie przebije, tylko Dafoe jest w stanie stanąć w szranki z Kinskim i przeżyć
...no jak dafoe z kinskim w szranki ??????????????? przecież dafoe nie zagra tu orloka/draculi... z jednej strony szkoda, z drugiej, po co? skoro dał nam już swoją wersję orloka w "cieniu wampira"...