Z prostej przyczyny. Nie da się stworzyć ,,dzieła" literackiego czy audiowizualnego gorszego jakościowo od ,,przygód" pana greya.
Ogólnie książki i filmy, są upośledzoną wersją 9 i pół tygodnia. Historia nierealna, jak nowe części Szybkich i wściekłych. Ogólnie film jest wart, tyle co kupiony Samochód od Roma. Abstrahując od wartości tego dzieła, dużo kobiet zaczeło się interesować, bardziej wyłuzdanym i perwersyjnym sexem. Tematy które...
I tak z węzła skórzanego na nadgarstkach przechodzimy do węzła małżeńskiego. Za przeproszeniem tyle dup..cenia po to by się hajtneli...litości. No i oczywiście czekam aż powstanie uniwersum Graya. To dość modne ostatnio robienie spin-offów, prequeli i innych odgałęzień, szczególnie że ze świata sado maso jest jeszcze...
więcejKolejną do dupy część, może nawet gorszą od jedynki, i jeszcze gorszą od dwójki, nawet nie wiem czy jest to możliwe, ale z pewnością obsada i twórcy się postarają.
Gówno stworzone przez gówna. Wytwór z plastiku taplający się w różu. Sztuczność i nijakość. Dno filmowe i sraczka skupiająca swoją konsystencją brukowce całego świata. Pożywka dla mas i prostaków.
Może dlatego takie znane ?
Pierwsza część była przyjemna dla oka, ot romansik, luksusy, muzyka, fajerwerki itd, było jakieś lekkie napięcie mimo totalnego braku chemii między głównymi aktorami, ALE druga część to totalny GNIOT. Nic się nie dzieje, tam nie ma scenariusza a obecne dialogi są na żenująco niskim poziomie poniżej poziomu...
A więc tak:
50 odcieni Szarości: Boże, dlaczego.
Ciemniejszy odcień Szarości: Okej, lepiej.
Nowe oblicze Szarości: Boże, kur*a, dlaczego.
Tylu błędów logicznych, tylu niepotrzebnych, napchanych jak Zygmunt Hajzer w reklamach Wiziru scen seksu, tylu dziur fabularnych, scen które nie pojawiły się w filmie (a były...
WTF ?! z tego co mi wiadomo, nie jest to potwierdzone info i wg mnie całkowicie wyssane z czyjegoś palca ;) Cavill nigdy by się nie zdecydował na taką rolę w takim filmie :))
Dawno się tak nie uśmiałam :D te miny, te gesty , to aktorstwo , te płytkie dialogi. Fajne , śmieszne z koleżankami z nudów można iść....Tyle w temacie. jak ktoś nie oglądał poprzednich części to nie wielka strata, trzecią można spokojnie zobaczyć i też się usmiać
Ps Siśka nie pokazali :D
Serio, ja się zastanawiam co to za film. Oglądałem pierwszą część czy ile ich tam wyszło, 50 twarzy greya. Szczerze mówiąc, jest to film o życiu seksualnym dwóch osób które przez takie życie stają sobie w jakiś sposób bliski. Czyli generalnie idziemy do kina na film o seksie. W takich gatunkach to osobiście wole...
Żeby w końcu rozpieprzył ich obrzydliwie cukierkowe, mdłe do granic beztroskie życie... No naprawdę powód do uprawiania numerku w samochodzie - zgubić ogon na drodze a potem się ruchać... To jest dno dna. Jestem po seansie tego gówna, co nazywa się filmem i jestem szczęśliwy, że ot już ostatnia część tego syfu....