Nie jestem fanką komedii romantycznych, ale ten film mnie totalnie urzekł. Był co prawda przewidywalny i niezbyt nowatorski, ale ma w sobie coś magicznego. Piękne krajobrazy, piękna historia, piekna muzyka (szczególnie "Never forget you" - Noisettes i "Dream A Little Dream Of Me" - The Mamas & The Papas). Wzruszyłam się kilka razy i uśmiechnęłam. Tak cieplej robi się człowiekowi, polecam przed snem :)