Z całego filmu warta uwagi jest jedynie najwspanialsza aktorka na świecie, przedwojenna gwizda - Helena Grossówna!!!! :)))
Dla niej warto ten film obejrzeć.
To skandal, żeby taka genialna aktorka grała w takich produkcjach...
i takie role!
Naprawdę Jej współczuję myśląc o tym z kim musiała przebywać
na planie... ;)