Ostatnie komentarze są sprzed lat, dość mieszane i szybko przechodzące w rynsztok. Więc z ciekawości - z wygodnej perspektywy, znając ostatnie lata i "spuściznę", którą zostawia - co teraz ludzie myślą tu o kaczyńskim?
Dla mnie pierwsza część opisu filmu tak znamienna, aż można uwierzyć, że nie ma przypadków, a znaki.