Ta reżyserka współpracowała też przy "Czarnym młynie" i "Za niebieskimi drzwiami", także mam nadzieję, że efekt będzie dobry :] Choć owe filmy mają według mnie zaniżone oceny i nie zostały docenione.
Wielka szkoda, że twórcy zdecydowali się na owczarki szwajcarskie kiedy odbiega to od prawdy i film traci szansę na edukowanie dzieci, że piesek nie musi być rasowy, żeby był wyjątkowy. Później każdy chce rasowego psa.
Jestem pozytywnie zaskoczony. Szedłem na film nastawiony sceptycznie, ale okazało się, że niesłusznie. Część nieprzychylnych komentarzy na forum utwierdza mnie w przekonaniu, że Polacy to naród malkontentów i niestety zawsze muszą narzekać, wszystko jest na nie. Tymczasem mój syn był bardzo zadowolony, dzieci w wieku...
więcejPiękny wzruszajacy film dla całej rodziny. Wszyscy uroniliśmy łezkę naszą rodzinką od najmłodszej po najstarszego.
Bardzo przyjemny film, cała rodzina zadowolona :) Pięcioletni synek na początku się uśmiał, a drugą część bardzo przeżywał, ja się spłakałam ze wzruszenia. Dodatkowo występuje dokładnie taki piesek, jakiego mamy w domu więc tym milej nam się oglądało. Dla małych dzieci najważniejsze, że jednak dobrze się kończy :)
Bardzo dobry scenariusz. W kinie wiele dzieci płakało. Porusza serca, choć czasami przesadza z ckliwością. Udane polskie kino dziecięce.
To jest ewidentnie film INSPIROWANY książką, a nie na jej podstawie. Własna historia, autorscy bohaterowie. Ten film nie jest książką. Także myślę, że można spać spokojnie. Nie jest profanacją oryginału!
Pierwszy raz miałam ochotę wyjść z kina. Pierwsza godzina filmu nie do wytrzymania- sierpien spalone trawy, dojrzałe słoneczniki, ogromne hosty- udaje kwiecień maj i czerwiec, humor na sile, gra aktorska Zuzi mnie irytowała, ale to tylko dziecko wiec wybaczam. Najbardziej nie do wytrzymania dla mnie było to dziwne...
W latach PRL robiliśmy kreskówki i filmy, lata 90 to świetne koprodukcje z innymi krajami, mam nadzieję że te czasy wracają.
Nie często oglądam polskie produkcje, ale ten film spełnia dobrze oczekiwania filmu familijnego. Z kina wyszliśmy może bez głębokich refleksji, ale za to z uśmiechem poruszeni. Z jednej strony jest to nowa, uwspółcześniona opowieść, ale ma też jednak sporo wspólnego z z książką (pies podróżnik, przyjaciel stacji,...
Bardzo przyjemny bezpretensjonalny film. Bez udziwnień. Przede wszystkim poruszający z bardzo pozytywym przesłaniem. Doskonały mega zabawny Adam Woronowicz.
Film mocno chwyta za serce, dużo w nim smaczków. Jest bardzo prosty a jednocześnie bardzo pouczający.
Film zasługuje co najmniej na mocne 8. Jest w nim wszystko, co powinno znaleźć się w tego typu opowieściach dla dzieci. Interesujący bohaterowie, których można lubić; ciekawa historia; przemiana złych w dobrych; zero coraz modniejszych genderyzmów; no i pies :)
Ogląda się świetnie, dzieci będą wciągnięte w akcję, a...