Jak dla mnie to film przeciętny. Gdyby nie Andrew Brody i jego bardzo dobra gra aktorska to film okazał by się klapą. Bardzo spłycone postacie jak doktor Becker o ktorym praktycznie nic nie wiemy, a ze scenariusza wynikało by iż jest to jedna z ważniejszych postaci filmu. Przenoszenie się w przyszłość glownej postaci zostalo przedstawione tak jakby nie bylo w tym nic nadzwyczajnego ot zamykaja go w kostnicy, a facet dzięki swoim zdolnościom ( do teraz nie wiem czy to efekt kulki w łeb jaką dostal w Iraku ) przenosi się w czasie. Duzo niedopowiedzen , slabo zarysowane postacie , brak poczucia logiki w tym wszystkim i zakonczenie , ktore okazuje się tak blahe, ze az niemozliwe okazuje sie bowiem , ze caly film mial na celu uratowanie rodzinki , ktorą spotkal na poczatku filmu:/