Moze nie powinienem sie wypowiadac po obejrzeniu pol godziny filmu ale wiecej nie dalem rady.
Jedynym pomyslem rezysera na film jest przeciaganie w nieskonczonosc kazdego ujecia. Nawet
na zegarek sie tu patrzy przez pol minuty. Zeby nie bylo nieporozumien, uwielbiam kino powazne
czy tez ambitne... pod warunkiem, ze...
zbyt ciężki, nie gustuje w takich klimatach, Weronika Rosati nie leżała mi w tej roli w ogóle Dorociński jakoś też....trudno mi się do niego przekonać do niego w tej roli...niby w serialu Głęboka Woda gra też twardziela alt w tej roli oprawcy choćby mi nie leży
Zabieg montażowy - genialny. Po drugie klimat gołego, zimnego lasu - porażający. Po trzecie -
postacie wyraziste i mocno niejednoznaczne. Po czwarte - najlepsze i może najbardziej zbliżone do
realiów przedstawienie partyzanckiego życia. Po piąte - doskonałe aktorstwo, mucha nie siada.
Wybrane wnioski po obejżeniu filmu: Nie do końca wiadomo, czy to film, czy teatr. Zero wojennego klimatu. Retrospekcja retrospekcją, ale Pulp Fiction to to nie jest. Wera Rosati jest (no może prawie) tak utalentowana, jak Bachleda - Curuś. Dzieło godne PISF.
"Kondolewicz próbuje po prostu utrzymać rodzinę" OMG, czy ktoś tu zwariował? Kondolewicz wydał esesmanom na śmierć wszystkich swoich kolegów z harcerstwa i nie ma dla niego ŻADNEGO usprawiedliwienia.w filmie nie ma mowy o tym jakoby go szantażowali Niemcy. robi to wyłącznie z pobudek materialnych i jakiejś obsesyjnej,...
więcej
akcja filmu zaczyna się nie wiadomo gdzie, grupa dziwnych ludzi ukrywa się w lesie, nie wiadomo co jest ich celem itd. Można powiedzieć rusz głową, to partyzanci na południu Polski, klnący, masturbujący się i jedzący muchomory. Ale czy nie można było tego przedstawić inaczej?
oczywiście nie mam na myśli zachowania...
gratuluję reżyserowi hołdu oddanego własnemu ojcu - nakręcił film, w którym ciągle się masturbują i padają teksty w stylu "zwal se konia". na pewno ojciec byłby dumny z takiego "hołdu"... nie mówiąc już o innych żołnierzach AK i partyzantach...
nie twierdzę, że każdy film am być lukrowaną laurką, ale "Obława" jest...
To jest to, w tym kierunku powinny iść polskie filmy.
Nie jest to wybitne dzieło, jednak jeden z nielicznych polskich filmów w ostatnich latach,które mi
się spodobały
Film nieciekawy, nudny. Zero dynamizmu, zero zaciekawienia widza. Ciągle rozmowa, rozmowa, rozmowa, żeby chociaż ciekawa była... Niestety tak nie jest. Defetyzm, smutek i żal. To odczucia po obejrzeniu filmu. Zapewne ktoś go polubi, bo fajnie "ktoś scenę pokazał", bo mógł pofilozofować trochę szukając drugiego dna. Nie...
więcejJakby nie patrzeć jest to film z gatunku "historycznych", bo opowiada o konkretnych czasach i wydarzeniach, w tym wypadku przeżyciach partyzanckich, powinien zatem odpowiadać tym realiom. Fabuła może i wciągać i trzymać w napięciu, ale z całą pewnością drażni cała masa błędów i niedopracowań...od sposobu egzekucji...
W mojej ocenie, temat filmu jest bardzo ciekawy i można było zrobić super film. Jednak reżyser starając się naśladować Tarantino (Pulp Fiction) czy też Ritchie'go (Przekręt) zawalł sprawę do samego końca. U tamtych te przeplatające wątki z różnego czasu na końcu spajały się. Tutaj tego spojenia NIE MA! Nie mam nic do...
więcej
Dorociński też w porzo. Jeszcze lepsza rola niż w Róży.
Stuhr Maciuś (ten od Dzieci z Cedyni) natomiast po raz kolejny pokazuje, że aktor z niego jak z koziej d*** trąba. :)
A czemu tylko 6?
Bo reżyser NIE UMIE OPOWIADAĆ HISTORII w sposób zajmujący, nie czuje rymu, pulsu, jak Smarzowski.
Słowem kicha a nie...
Film jest jednym z najlepszych o II w.ś. Tym cenniejszym ,iż traktuje o Polsce i AK. Ile można oglądać cukierkowych fałszerstw i manipulacji jak filmy o Szpilmanie ,Shindlerze ,czy innych dobrych szwabach którzy robili co im kazano?
Norman Davis powiedział ,że Polacy mają najzdrowsze podejście do historii ze...