Jakie znowu "czepianie" się CGI? Przecież pochwaliłem zagadnienie CGI w tych filmach? A że produkcje te poza wspomnianymi CGI nie mają większych zalet - no to wybacz, ale nie mój biznes. Pretensje kieruj do twórców tych "dzieł", którzy serwują Ci co rusz, ładnie zawinięte, brzydko pachnące - fekalia, które w dodatku są tak "pasjonujące" niczym kolejny odcinek Mody na sukces. Dlaczego nie korzystasz z prawa protestu, które przysługuje każdemu odbiorcy danego produktu? Nie możesz mieć do mnie pretensji jedynie za to, że stwierdzam stan faktyczny. Poza tym dlaczego uczepiłeś się tych Majtków i Głupków? To są przecież obrazy jakościowo raczej z dolnej pułki, które do wspomnianego Moon nie mają nawet startu. A Moon to przecież również nowy film...Twoja teoria właśnie się posypała, ponieważ z powyższego jasno wynika, iż nic nie mam do nowego kina - przykład Moon - mam jedynie wąty do kiepskiego kina. A to kolosalna różnica. Honorowane Głupki i Majtki? Niby z jakiej okazji mają być honorowane? Ok CGI - fakt, wymiatają. Ale za 10 lat będzie pewnie Trans 10 i Iron 8 z CGI takimi, że dzisiejsze fajerwerki będą się mogły schować. Wtedy nikt nie będzie pamiętał o pierwszych produkcjach z tych serii, o małolatach którzy spuszczali się na widok bajerów i roznegliżowanej Megan. Dlaczego? Ponieważ za 10, lat będzie inna Megan, równie piękna, i będą o wiele, wiele lepsze efekty. Jeżeli nic nie poprawi się w kwestii fabuła, gra aktorka, niechybnie scenariusz ten stanie się rzeczywistością.
Mówiąc o przyszłości w zasadzie nigdy nic nie wiemy, ale można się dosyć swobodnie posługiwać uzasadnionymi przypuszczeniami. A za takie trzeba uznać w oparciu o obecną tendencję przyszły rozwój techniki (a z nią CGI). Na podstawie powtarzalności dziejowej spodziewanie się za 10 lat innych atrakcyjnych aktorek też wydaje mi się naturalne. Sądzę, że uzasadnione (chociaż nie tak oczywiste) jest też przewidywanie, że omawiane przez Was filmy w przyszłości nie będą się cieszyły bardzo dużą popularnością, ale przyznam, że nie chce mi się podawać w tej kwestii argumentów, bo to byłby wywód długi i nieciekawy - szkoda mi trochę na taką twórczość czasu, a nie uważam, żeby miało to wiele wnieść do dyskusji.
Naprawdę nie rozumiesz? Czy tylko zgrywasz takiego? Nie jest tajemnicą poliszynela, że "dzieła" tego typu są przewidywalne do bólu...Fabuła stanowi zaledwie niewielki dodatek do garnituru CGI. Pierwszy Transformers powstał w 2007 roku a więc niedługo będzie miał już 5 lat. Czyli połowę dystansu do 10 latek :) Powstaje zatem pytanie, czy przez te lata dużo się zmieniło w tym cyklu? Nie licząc oczywiście coraz doskonalszych CGI? Nie sądzę, Teraz widzisz jak ubogiej treści merytorycznej próbujesz tu bronić? Bravo. A więc odłóż na półeczkę sarkazm bo to nie najlepsza taktyka w tak beznadziejnej sprawie.
"Nie sądzę, Teraz widzisz jak ubogiej treści merytorycznej próbujesz tu bronić?"
Nie, nie widzę. Widzę twoje czepianie się CGI. Głowę na pieniek położę, że gdybyś widział Obcego w dniu premiery to byś marudził, że gówno bazujące na efekciarstwie, bo efekty to powinny być jak w pierwszym Frankensteinie, a jak są ze swojej epoki to tylko aby przykryć braki filmu.
Naprawdę? Nie widzisz, że takie Transformers, czy Iron Man reprezentują kino nazwijmy to nie najwyższych lotów? Jeśli nie, winszuję, w zasadzie nie mamy o czym dyskutować. I jeszcze raz powtarzam - specjalnie dla fanatyków - NIE CZEPIAM SIĘ CGI. Rozumiesz? Czepiam się ubogiej niczym idiota w rozum fabuły, cieniutkiej gry aktorskiej, a co za tym idzie ogólnej wtórności.
Powiedziałbym, posługując się Twoją retoryką, że tu znalazł się specjalista od "co by było gdyby" - to trudniejsze do obronienia niż przewidywania przyszłości snute przez wwl1.
Z kątowni, ulica Błotna, numer zachlapany. Pozdrawiam :D Audi R8 pokazał kolesiom od Iron Man, gdzie ich miejsce. Moon rzekomo słabe? W zestawieniu z Transami? Ha ha ha, jakbyś coś takiego zapodał na IMDb, Twoja teza niechybnie zostałaby zjedzona na śniadanie i wypluta dopiero po kolacji.
A na imdb to wyrocznie siedzią, czy mafia która odstrzeliwuje tych co mają inne zdanie? Kierujesz się tym co piszą na imdb, to w zasadzie nie mamy o czym rozmawiać, szkoda, że tyle czasu obaj zmarnowaliśmy...Owczy pęd, dokładnie jak Orzechowy napisał.
Na Twoje pytanie, przewrotnie odpowiem cytatem, na który przyszło mi odpowiadać w poprzedniej wypowiedzi, mianowicie:
"Moon rewelacyjny, a Transformers i Iron Man słabe? xDDD"
Wiesz, co to jest? Idąc tym tokiem rozumowania można byłoby zestawić np. Gattaca - szok przyszłości, jeden z lepszych obrazów sci-fi ostatnich 20 lat z Transami i powiedzieć Gataca ok, a Transy słabe? Boże skąd ty się urwałeś. Mówiąc prościej, uważasz pokazanie czterech liter na scenie, za sztukę? Co do jakości moich wypowiedzi pod kątem merytorycznego przekazu, radzę sobie przypomnieć nasze poprzednie rozmowy - myślę, że udowodniłem w nich, kto tu jest do rozmowy rzetelnie przygotowany.
PS. Jeżeli chcesz to kontynuować w duchu miernej jakości ironii, to radze przerwać tę zabawę.
Nie no nie ma rozmowy, jasne, że ty jesteś rzetelnie przygotowany. W końcu przeczytałeś wszystkie opinie na imdb i już wiesz jak masz film oceniać. Poza tym masz zdolność prorokowania na dziesięc lat do przodu.
Wiesz, na cienkie prowokacje, najlepiej odpowiedzieć - no problemo:) Pozdrawiam, miłego weekendu :)
Co innego panie kolego Orzechu mieć swoje zdanie, a co innego uskuteczniać forumowy trolling, który nic nie wprowadza. Ja osobiście uważam ten film za jedyne dobre sci-fi wraz z Blade Runnerem i największe osiągnięcie w filmowym horrorze. Ale to moje zdanie. Czy film lepszy dlatego, że stary? Niekoniecznie. Poprostu podejście do kręcenia filmów jest teraz całkowicie inne i brakuje miejsca na świeże pomysły.
propo wieku , kolega zasugerował tutaj żeby się zapytać orzecha o zdanie napisał m.in 5,7,najwyżej dziesięć .
Ja jednak w porównaniu do pana orzecha nie boję się wyjawić swojego wieku:
11 lat.
obcego po raz pierwszy oglądałem jak miałem lat 10 - leciał na polsacie . od pierwszych 5 minut zauważyłem że będzie to film wspaniały zawierający całkiem spory klimat i od tamtego czasu stałem się wierny rozpowszechnionej najbardziej mrożącej krew w żyłach kosmicznej sadze oraz postaci którą wymyślił Szwajcarski malarz H.R.Giger . Poświeciłem parę długich dni na śledzenie w komputerze jak najbardziej istotnych i przydatnych informacji o nietypowym stworzeniu .
Zapamiętam to na zawsze :-)
Pozdrowienia:cezarywi
A co, dziś Sylwester, więc przyznaję się - mam 5 latek.
PS. tylko spoko, bo jak mi to laska przeczyta to się wyda...Jej powiedziałem, że mam 17 ups...
Ja jeszcze nic, nie piłem :D Dopiero po alkoholu jestem "normalny" - cokolwiek miałoby to oznaczać. Happy new year :D
I tak trzymać, grunt to dystans, niezła polewa + niekiepski trip. Również życzę kozackiej impry.
Panie Kapitanie - wyżej pojawiła się pewna dosyć dziwna koncepcja dotycząca interpretacji Twoich wypowiedzi zaproponowana przez Cerpth-'a - proszę o odniesienie się do niej.
No i niezmiennie zapraszam do naszej głównej dyskusji.
A jak :D Trochę koksu walę na pakerni, także jestem nieco wyrośnięty jak na pięciolatka, ale w papierach jest spoko.
Cholera, wydało się, teraz jak mnie lookną na suszarce w mojej szlifierce to już nie będzie taryfy ulgowej.
No, ja też wyjdę na niezłego ściemniacza. Moja niunia pewnie spoliczkuje mnie - kwitując akcję, znów jakiś małolat!
Mam przed sobą lodowatą perełkę chmielową, niezłą imprę, także postaram się, swoją lalunie przekonać, że jest dla niej best of the best. Za parę godzin będę pewnie już załatwiony na cacy :D A jak nie wypali, cóż nowy rok, nowa dziewczyna, nowe doznania :D
Przecież, jest Sylwek, szalona nocka, jedyna w swoim rodzaju :D Perełka działa na zmysły niczym afrodyzjak na lalunie :D Pozdro.
Stary ja dopiero kończę prawdziwe chlanie, jest sylwester godz. 03:25 nad ranem :D Pamiętaj wwl1 nigdy nie bredzi, wypiłem 10 perełek chmielowych w asyście mojego kotka, plus dwa wina na łebka i nadal = gitara. Także spokojna głowa, pozdro for all fans of alien. Niech rok 2012 będzie rokiem Prometeusza :D
Jedyny moment w którym odczułem że film jest stary to końcowa scena z wystrzeleniam Aliena w przestrzeń kosmiczą (trochę głupawo wyglądało.) Właśnie pierwszy raz oglądnąłem 1szą część (przedtem widziałem większość 2giej i trochę 3ciej) i film ma fantastyczny klimat, z chyba najlepszym wnętrzem statku jaki widziałem w filmach (no poza odyseją kosmiczną.) Film fantastyczny nawet po tylu latach. Efekty specjalne w większości ciągle wygląją fantastycznie.
w obcych efekty są świetne to fakt
wwl1 rano ci przejdzie za dużo się nachalałeś teraz bredzisz:-(
trzymaj się
Pisze wiele postów
Suchych niczym 100 tostów.
Ni to mądre, ni to zabawne
Ani nawet ciupiny powabne.
Mimo to, denerwuje FilmWebu połowę
Tak, że aż ma się małą głowę.
Oto Orzech
Spamuje Obcego i Prometeusza
I biednego Avatara zbyt często rusza.
Pisze o orzechach bez przerwy
Przez co już większość woli konserwy.
Oto Orzech
Zrozumieć się nie da, ogarnąć też -
W końcu, Orzech to tylko niecywilizowany zwierz.
A może Admin, a może łoś...
Byleby w końcu się go pozbył ktoś.
Niestety - on wciąż niestrudzenie
Maltretuje jelenie
I wciąż się pogrąża
(Już nikt za nim nie nadąża)
Robi z siebie głupka
I dupka.
Oto Orzech
ok spoko:-)
a panie orzechu dobrze pan wie że ten wiersz nie miał na celu zkomplementowanie Ciebie wiec nierób z siebie debila