...ale to i tak nie moja bajka. Nie przepadam za tego typu amatorskimi produkcjami. Sam pomysł jest tu nawet niezły, wykonanie wcale nie takie straszne, fajny dobór piosenek. Kuleje jednak mocno aktorstwo (co było do przewidzenia), a ta cała przaśna polsko-zaściankowa konwencja mi wydała się odrobinę irytująca. Na szczęście pół godziny mija dosyć szybko i nie budzi niesmaku, który towarzyszy wielu zagranicznym tego typu produkcjom.