film o bardzo śmiesznej fabule (zapewne tylko dla europejczyków, w Tajlandii to pewnie dramat :D) i z dużą ilością scen typu "jak złamać rękę w paru miejscach" mi ogólnie sztuki walki bardzo się podobały (scena w świątyni buddy i walka z gościem od capoeiry to dla mnie było mistrzostwo) film można obejrzeć gdy chce się pozachwycać sztukami walki :) i nie sugerować się początkiem filmu bo był nudny :)