Widzę, że zdania są podzielone 50/50, jednym się nie podoba, drugim wręcz przeciwnie, ale większość osób piszę, że filmowa "Lisa" przyćmiła Beyonce, pod względem grania i to prawda, nie nadaję się na aktorkę, przynajmniej ja tak myślę oraz dla mnie Lisa była znacznie ładniejsza od Beyonce, film przereklamowany i przewidywalny, od początku było wiadome jak się skończy, w sensie walka w domu, która była żałosna.