Film jest na 1 miejscu top 100 filmów wszech czasów według Amerykańskiej Akademii
Filmowej a dostał tylko i wyłącznie jednego Oscara gdzie niektóre filmy które zebrały ich
prawie wszystkie są daleko w rankingu bądź nie ma ich wcale.
Przecież wartości filmu nie mierzy się ilością zdobytych Oscarów, skąd taki pomysł? "Obywatel Kane" jest na pierwszym miejscu głównie ze względu na innowacyjność - sposób narracji, pracy kamery, czy gra ostrością. Może się nie podobać, ale trzeba docenić jego wpływ na rozwój kinematografii. Hm, strasznie patetycznie mi wyszło:p
zgadzam się, choć dla mnie filmem wszech czasów jest Przeminęło z wiatrem które z kolei otrzymał multum Oscarów
Citizen Kane był najbardziej wpływowy, dlatego zasługuje na pierwsze miejsce, ale tylko Amerykańskiego TOP. W żadnym razie nie zasługuje na nr 1 TOPu światowego, bo jeśli taki film jak Citizen Kane miałby być na miejscu pierwszym to byłoby przewartościowanie wartości artystycznych kina. Gdzie temu filmowi do naprawdę artystycznych filmów Europejskich?
Obywatel Kane to jest przedstawiciel takiego komercyjnego artyzmu. Nic poza tym. Przełomowy to on był, ale w latach czterdziestych. Być może Amerykanie nie wyprodukowali już ambitniejszego dzieła (choć bym się sprzeczał wskazując chociażby Lot nad kukułczym gniazdem itp.) ale kino Europejskie począwszy od lat 50tych bije kino Amerykańskie na głowę!!! w tym Obywatela Kane. Także ten film może być w TOPie Amerykańskim, ale w żadnym razie światowym!!!
Bzdury!!! Obywatel Kane nawet przez europejczyków jest uważny za film wszech czasów. Prawda jest taka, że europejczycy nie byli w stanie wymyśle żadnego przełomowego filmu a ich te niby filmy artystyczne ciągle wałkują tą staromodną tematykę sensu życia. Jedyne filmy z Europy które mogą zagrozić Obywatelowi Kane to z pewnością filmy z przed roku 50-tego takich reżyserów jak Fritz Lang (Metropolis, M Morderca) czy Jean Renoir (Reguły gry).