Wiadomo, że dużo recenzji krzyczy o podobieństwie do "Forresta Gumpa" (co niewiele ma wspólnego z
rzeczywistym obrazem), a czy ktoś dostrzegł nawiązania do twórczości Felliniego? Wątpię, by przypadkowo
nakręcono scenę z Angeliką, która jest odbiciem Saraghiny z "8 i 1/2"... Wyczuwam wpływy włoskiej
kinematografii :) Jest jeszcze jedna scena, która nieco przypomina fragment filmu "Stanno tutti bene", ale
może za bardzo się doszukuję :)