Ja bym zostawił jedynie tytuł "Adrift". Chodzi o to, że film nie ma nic wspólnego z poprzednią częścią - te filmy mają inne wątki, nawet nie kontynuują historii. Jeżeli chodzi o tą produkcję, jest całkiem w porządku. Tylko brakło w nim głębi psychologicznej i bardziej sensownego scenariusza. Mimo to jest dobrze zagrany, muzyka również w porządku, zdjęcia dopracowane. Przyzwoicie obrazuje sytuację ekstremalną i zachowania ludzkie w niej.
SPOILER:
Sytuacja traci swą ekstremalność w końcówce...