Co ty mowisz... Sinise potrafi byc doskonałuym villainem. Moze akurat nie w tym filmie (ktore ogolnie mowiac jest słaby + De Palma nie potrafi dobrze prowadzic aktorów), ale w kilku innych Gary naprawde potrafił dac czadu jako "ten zły".

Być może to ze względu na jego role w Forrest Gumpie i NCIS

A tak odnośnie spoilerów, to chyba nie ma za co, skoro w samych ciekawostkach jest spoiler :0

Uważam że nie masz racji. Aktorem jest dobrym i pokazał to także w tym filmie.

obejzyj http://www.filmweb.pl/film/Okup-1996-139 Okup (1996) Ransom

"W scenach, w których pokazywał, jaki jest zły, jego gra ograniczała się do zaciskania szczęki i cedzenia słów przez zęby..."

Bo on nie miał być stricte zły. W swoim własnym mniemaniu komandor Dunne był dobry, wręcz bohaterem który chce ratować życie żołnierzy i dbać o ich bezpieczeństwo. Po prostu gdzieś po drodze, być może w wyniku tragicznej śmierci 28 podkomendnych, doznał jakiegoś zaburzenia psychicznego które spaczyło jego poczucie dobra i zła - i właśnie taką osobę wzorowo odegrał Sinise, a nie typowy hollywodzki czarny charakter.

Lubię to:)