Jak na giallo, to akurat bardzo oryginalny, mocno nietypowy pod względem fabuły :) i w sumie ta fabuła to niestety najsłabszy punkt tego filmu :)
Natomiast wizualne piękno i "przerysowanie" artystyczne, zabawa filtrami kolorów itp. , to rzeczy charakterystyczne dla tej specyficznej odmiany kryminało-horrorów :). I właśnie pod względem pięknego kiczu (czy aby na pewno kiczu ?) "Supiria" wypada nawet lepiej niż nakręcone (chyba dwa lata wcześniej) "Profondo Rosso").

O ścieżce dźwiękowej chyba nie warto wspominać, bo naprawdę ciężko znaleźć tak niesamowity motyw muzyczny (autorstwa grupy "The Goblins") w jakimkolwiek innym filmie " grozy".