Mnie też oczarowała Suspiria, podobnie "Głęboka czerwień" i "Phenomena".
Duży wpływ na to miała ścieżka muzyczna w tych trzech filmach i wizualna uczta dla oka :)

u mnie też te 3 są na podium jeśli chodzi o twórczość Argento :) w Phenomenie jeszcze finał był dobry

A co sądzisz o filmu Argento "Ciemności 1982" ?

to też kawał świetnego giallo, strona wizualna jak zawsze bardzo dopracowana (tym razem dominuje biel, na której bardzo efektownie wyglądają sceny morderstw), intryga fajnie poprowadzona (dodatkowo mamy tu sugestię że fabuła filmu to tak naprawdę fabuła książki o której on opowiada - nie wiem jak mam to jasno wyrazić, ale następuje swoiste przenikanie się tych dwóch mediów);
jedynym minusem był soundtrack, który w porównaniu z w/w filmami zdecydowanie mniej zszargał mi nerwy (poza chyba jedną sceną morderstwa dwóch homo pań), a nie ma co ukrywać że u Argento to bardzo ważny element budowania nastroju. zespół Goblin rządzi :)

to są ogólnie cztery najlepsze filmy Argento wg mnie

Też tak uważam że to 4 najlepsze jego filmy. Za nimi zaraz bym umieścił
Ptak o kryształowym upierzeniu 1970, Inferno 1980 oraz Opera 1987.
Natomiast potem była niestety równia pochyła w dół w jego twórczości.
Zawiodły mnie jego późniejsze filmy, choć mają kilka dobrych momentów w jego stylu :)

późniejszych nie oglądałam bo za dużo złych rzeczy się nasłuchałam i nie chcę sobie psuć opinii o reżyserze.
Inferno jest ok (znów wspaniała kolorystyka, dla odmiany niebiesko-fioletowa jeśli dobrze pamiętam), Ptak nie wiedzieć czemu mi jakoś nie podszedł, natomiast Opera to ostatni z filmów Argento który zamierzam obejrzeć. no, może jeszcze Kota o dziewięciu ogonach.
btw widzę że przerabiasz Bavę, a to w końcu on jest ojcem giallo i inspiracją dla Argento i wielu innych ;)

Wiesz da sie obejrzeć jeszcze po roku 90 :
Trauma 1993, Stendhal Syndrome 1996,
Bezsennosc 2001 oraz Matka łez 2007,
aczkolwiek najlepsze filmy Argento przypadły na lata 70' i 80'.
Matka łez to ostania częśc trylogii w której sklad wchodzi:
Suspiria...Inferno...Matka łez.

A Maro Bavy polecam Tobie te:
Mask of the Demon 1960
Black Sabbath 1963
Kill, baby...kill! 1966
A Bay of blood 1971

podobno Operacja strach jest dobra, a ja bym też chciała zobaczyć Dziewczynę która widziała za dużo bo to sam początek giallo, no i Sześć kobiet dla mordercy, bo to ponoć wywarło duży wpływ na powstanie Suspirii.

te późne filmy Argento kojarzę, mam je nawet na kompie, ale jakoś się ociągam...najpierw i tak Opera, a potem zobaczymy. zbyt dużo ciekawej włoszczyzny jest do obejrzenia, oprócz Bavy jeszcze Fulci, Lenzi, Avati...jest w czym wybierać

albo coś takiego, ostatnio znajomy polecił: http://www.filmweb.pl/film/Vergine+di+Norimberga%2C+La-1963-93212