Główny bohater Biały Mike "udaje" mądrego, bo niby co? Jest dilerem, a nie bierze?! Owszem ma traumatyczne wspomnienia... Przez handel prochami traci wiele...<sami zobaczycie> Film uważam jednak za bdb, a końcówka
rozwala LOL Poza tym film wciąga jak tytułowy narkotyk "12" Znacie może podobne filmy, w których bohater obiera złą ścieżkę, omijając dobro???