PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=137}
6,9 130 737
ocen
6,9 10 1 130737
5,7 18
ocen krytyków
Ogniem i mieczem
powrót do forum filmu Ogniem i mieczem

K

ocenił(a) film na 10

Powieść wymięka pod każdym względem - a największym z filmowych jest oczywiście Zagłoba :D

ocenił(a) film na 4
Kadente

Ten film to profanacja świetnej książki. Zagłoba jest jednym z nielicznych pozytywywów tego ''dzieła''.
Lecz w porównaniu z najnowszymi gniotami Hoffmana na czele z Bitwą Warszawską ten wypada nieźle.

ocenił(a) film na 9
loukas321

Wiadomo, ze mało który film może równać się z książką- ale ten ma w sobie po prostu urok i niesamowity klimat. Przede wszystkim na ogromny plus jest to, że zrobili go przy użyciu nowoczesnych technik- "Potop" się przy nim kompletnie chowa. Genialna obsada, Zagłoba, Podbipięta i Wołodyjowski genialni, Helena piękna, a Bohun taki, że niejedna rękę by dała za takiego piekielnego faceta :D

Rozdzkarka

Nowoczesna technika? Komputerowe Dzikie Pola nijak się mają do autentycznych plenerów w Panu Wołodyjowskim. Pojedynek Wołodyjowskiego z Bohunem sfilmowany przy użyciu kilkunastu chyba kamer miał zapewne dodać dynamiki, a całkowicie rozłożył scenę (dla porównania pojedynek w.w. z Kmicicem z Potopu). Genialna obsada? Zagłoba taki sobie, niby śmieszny, ale momentami w sposób prymitywny. Wołodyjowski genialny? Naprawdę? Lubię Zamachowskiego, ale w tej roli zupełnie się nie sprawdził, choć zadanie miał arcytrudne po swym poprzedniku, naprawdę genialnym Tadeuszu Łomnickim. Helena piękna i nic poza tym. Nawet koloryt nie ten, bo Scorupco to słowiańska blondyna, a jak wiadomo Helena była ognistą Ukrainką ;) Bohun... noo Bohuna się nie czepiam - absolutnie wspaniały :D I tylko on. Reasumując: Niestety Ogniem i mieczem kompletnie chowa się przy Potopie i Panu Wołodyjowskim. Oczywiście moim skromnym zdaniem.. choć zapewne nie tylko moim.

ocenił(a) film na 6
szpilka_fw

dokładnie - jeden aktor jak rewelacyjny by nie był, nie uratuje filmu. Za pierwszym obejrzeniem przykuwa całą uwagę i przez to nie widzi się wszystkich niedoróbek, ale każde kolejne obejrzenie filmu obnaża ich coraz więcej. Co do kiepskich "efektów komputerowych" to najbardziej zapadł w pamięć klasztor w Tyńcu + tandetny dym jako "Bar wzięty" - już lepiej, żeby zrobili tak jak w książce, oszczędziliby nam tego nieciekawego widoku. "Dzikie Pola" w filmie, to w kółko jeden i ten sam krajobraz, nijak nie przypominający stepu, co najwyżej łączkę jakąś - to rujnuje cały klimat. Jakby to była półamatorska niskobudżetowa produkcja robiona przez grupę zawziętych fanów to może by i takie niedoróbki przeszły, ale nie w filmie kreowanym na "światowe" i "profesjonalne".

ErienTulcawende

Zgadza się. Mnie ta scena z Barem wręcz zniesmaczyła. Przecież w książce była to scena wspaniała, przeszywająca dreszczem, wiedział pan Sienkiewicz jak dozować napięcie. I masz rację, z tym obejrzeniem jednokrotnym, może nie byłam początkowo stuprocentowo zachwycona, ale... W końcu była to od tak dawna wyczekiwana, ostatnia część Trylogii. Pamiętam ten entuzjazm taki ogólnopolski rzekłabym, oczekiwanie na premierę, tych ludzi, którzy sami z własnej woli bezpłatnie angażowali się w pomoc, jakąkolwiek, byle by przy filmie. I te tłumy nie tylko na premierze, ale chyba przez tydzień po niej... Ech szkoda tej książki, szkoda potencjału i tych oczekiwań, tego entuzjazmu. Bo już po obejrzeniu po raz drugi widziałam nie tylko Scorupco, ale niestety całą resztę.

ocenił(a) film na 6
szpilka_fw

ja akurat pierwszy raz oglądałam jak puścili w telewizji tę dłuższą wersję (4 odcinki) i muszę powiedzieć że ta wersja do telewizji odrobinę lepsza, ale dużo wyżej oceniałam film dopóki nie przeczytałam książki - w tym zestawieniu film wypada nędznie

ocenił(a) film na 10
szpilka_fw

Wg mnie świetna adaptacja. Ogranicza dłużyzny i archaizmy Sienkiewicza będąc jednocześnie wierną książce. Aktorsko- nie licząc Scorupco- perfect! Zmiany w wyglądzie i wieku postaci (vide Rzędzian) w ogóle nie przeszkadzały.

ocenił(a) film na 8
szpilka_fw

Całkowicie się zgadzam.

ocenił(a) film na 10
szpilka_fw

Jak dla mnie bardzo dobrze zagrał też Żebrowski. A Zagłoba był lepszy w Potopie.

ocenił(a) film na 10
xlandia1

PS.Podbipięta (Zborowski) też fajni dobrze zagrał tą rolę, brakuje mi tych słów "chodź brateńku"

xlandia1

Żebrowski powiadasz? Fakt, zagrał dobrze, choć nie jest to zupełnie Skrzetuski pana Sienkiewicza i akurat co do tej postaci może to i lepiej ;) ale Zborowski jakiś taki przejaskrawiony. Jest pan Podbipięta książkowy postacią oryginalną, ale tu (mnie w każdym razie) wydał się zbyt operetkowy. Choć oczywiście to moje zdanie, a jak starożytni już mawiali - De gustibus non est dispudandum. ;) A więc dusputę kończę. :)

ocenił(a) film na 7
szpilka_fw

A Ukrainka to nie Słowianka?

truegod

Słowianka, oczywiście, że Słowianka, może nieprecyzyjnie się wyraziłam. Pisząc "nawet koloryt nie ten (...),bo jak wiadomo Helena była ognistą Ukrainką" -miałam na myśli ognisty charakter sienkiewiczowskiej Heleny. Pani Scorupco mdła jest i nijaka, choć to tylko moje zdanie. Co do kolorytu, oddam głos autorowi Trylogii: "spod kuniego kapturka spojrzały na niego oczy (...) czarne, aksamitne, a łzawe, a mieniące się, a ogniste (...) Nad tymi oczami jedwabne ciemne brwi rysowały się dwoma delikatnymi łukami (...) spod kapturka spływały bujne czarne warkocze."
Mdła pani Scorupco ze swoimi blond splotami nijak mi na piękną Helenę nie pasuje.

ocenił(a) film na 7
szpilka_fw

No, i z tym się zgodzę jak najbardziej. W roli obsadzono Scorupco zapewne, bo po Goldeneye była jedną z bardziej rozpoznawalnych aktorek 'na topie'. A i szczerze powiedziawszy, Helena jako piękna, acz mdła blond mimoza pasuje bardziej do Skrzetuskiego, niż ognistooka, czarnowłosa Ukrainka. W takiej wersji pasowałaby idealnie do Bohuna.

ocenił(a) film na 10
szpilka_fw

Książkowa Helena ognisty ma tylko wygląd. Bo z charakteru jest beznadziejna. Poza modłami i wiarą w Skrzetuskiego, w którym zakochała się w 5 min nic w sobie nie ma. Zresztą w całej Trylogii Sienkiewicz miał problem z kobietami. Robiły za artefakt i za symbol, życia w nich nie było.

ocenił(a) film na 8
szpilka_fw

Zawsze się do czegoś się przyczepić trzeba, no a jak!
Najlepiej siedźcie w swoich książkach i nic nie oglądajcie bo wszystko was będzie zawodzić, koniec przekazu.

czykenowski

"Siedźcie w swoich książkach" ? :D Jeśli oglądam adaptację filmową, to mam prawo oceniać ją pod kontem zgodności z pierwowzorem. Tym bardziej, gdy ta książka jest wiekopomnym dziełem ;) Najbardziej wyczekiwana część sfilmowanej Trylogii ma niestety swoje wady. Choć i tak cieszę się, że zostało to "Ogniem i mieczem" w końcu sfilmowane. Myślę, że na jakości i spłyceniu dramatycznych scen miała wpływ ciężka choroba a potem śmierć żony pana Hoffmana :(

ocenił(a) film na 7
Rozdzkarka

Potop jest od tego filmu lepszy pod każdym względem dziecko.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 10
Kadente

Film wspaniały ale potop był lepszy

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones