NIE OBRZEJRZALEM GO ALE WIEM ZE TAK JEST BO NIE MA INNEJ OPCJI!!-nie obejrzales, to stul pysk...

a np Matrix ktory ma 23281 głosów (CZYLI PONAD RAZ WIECEJ!)!!!!!! i średnią 8.03 (tak niską dlatego ze otrzymał sproro 1 wystawionych przez osoby ktore filmu wogole nie obejrzały bądz nie zrozumialy totalnie-to juz kompletne debilstwo, wychodzi z tego, ze osoby, ktore nie ogladaly jakiegos filmu i daja mu jedynke, robia to nieslusznie, ale ty tak mozesz, niezle, JA TEZ TAK CHCE!!:) a tak na powaznie:facio, moze to i jest stare, ale to jest GODFATHER!! najlepszy film gangsterski, capisci gnojku??

Ja np. nie oglądałem Ojca Chrzestnego i nie wypowiadam się o nim tylko ściągam. Jak oglądne to wejde tu i powiem czy mi sie podobał. Tobie też to radzę bo skompromitowałeś się totalnie. A co do twojej tezy że dobre filmy to roczniki 95 w górę to odpowiem tylko tyle: Forrest Gump , Kevin Sam w Domu ( może i błachy i już sie przejadł ale zrobił oszałąmiającą karierę), Leon Zawodowiec i.... powiem to Rocky ( oglądałem z zapartym tchem i nie interesuje mnie to ze Stallone ma tyle tych złotych malin ). Według mnie te filmy, które jak wiemy są wydane przed 95, są kultowe i zarobiły wiele pieniędzy. Mnie się osobiście bardzo podobały

Hmm, a ja zastosuje takie porównanie - "Ojciec Chrzestny" - z 1972r. bodajże jest kojarzony na całym świecie i ma miliony, jak nie miliardy fanów. "Matrix" - film dość nowy już wszystkim powoli zaczyna się nudzić -
jestem pewny, że za kilka lat mało kto będzie miał na to zajawkę a za te 25 lat, czyli tyle, ile ma "Ojciec Chrzestny", mało kto będzie w ogóle ten film rozpamiętywał... kolego - jeśli dobry film oceniasz jedynie po grze światła i efektach specjalnych to nie masz się czym chwalić. Wiem, o gustach się nie dyskutuje, ale to naprawdę żałosne. Na początku oceniasz "Ojca" po obejrzeniu trailera, a zaraz potem oznajmiasz, że ktoś ma nie po kolei w głowie, bo dał "Matrix'owi" ocenę 1 po obejrzeniu trailera bądź ponieważ nie zrozumiał przekazu filmu. Więc na co wychodzi? że jesteś nienormalny bo sam po sobie jeździsz... A poza tym - dlaczego opierasz się tylko i wyłącznie na cudzym zdaniu? miej swoje! Dlaczegóż to w naszym kraju ciągle czytuje się książki typu "Pan Tadeusz", "Ogniem i Mieczem" czy "Potop"? Przecież to stare, trudnym, niedzisiejszym językiem pisane
i w dodatku nie koniecznie porywające (jak dla kogo oczywiście!) Przecież
zamiast nich możemy sobie poczytać nowe tomy "Harry'ego Pottera" czy "Eragona" - pisane z polotem, nowoczesnym językiem i porywające (znów będę nudny - każdy ma inny gust...) Koleś - powiedz, czemu te książki, czy filmy robią taką samą furorę jak "Władca Pierścieni"? Książka nie najnowsza ale jak wiemy sukces NADAL odnosi ogromny! czemu? bo jest napisana z jajem, ma dobrze nakreśloną fabułę i doskonały, wciągający klimat - tak samo jak "Ojciec Chrzestny" - dlatego sądzę, że Twoja wypowiedź jest nie na miejscu, a Ty powinieneś sobie obejrzeć najpierw trylogię Copolli bądź chociaż przeczytać książkę, a dopiero potem wypowiadać się na jej temat - a tak, nie bez powodu, zrobiłeś z siebie buca.

"LUDZIE PRZECIEZ TAM JEST 0 EFEKTOW SPECJALNYCH"
a po co komu efekty specjalne?
to ze ich nie ma to nie znacyz ze film nie moze byc na pierwszy miejscu:| nie chodzi o efekty specjalne, lecz o gre aktorow i to ze ci sie nie podoba film - ocen go na jeden i sie nie wypowiadaj na jego temat.

ludzie, o grę aktorów.. o porywającą historię.. malownicze, porywające zdjęcia.. lub też klimatyczne, ponure, z aurą tajemniczości zdjęcia filmów noir.. to ciągłe spekulowanie nad następnym krokiem głównych bohaterów.. dynamiczne końcówki czy też otwarte zakończenia, które spędzają sen z powiek i każą ci po miesiącu przedyskutować się ponownie z przyjacielem.. którego czasami już nie ma..

to jest kino!

Wiesz, jak przeczytalem twoj pierwszy komentarz na gorze to pomyslalem ze piszac to byles pijany albo nacpany albo poprostu robiles sobie jaja, ale cholera jak zaczalem czytac dalej i twoje odpowiedzi byly podobne do tego co napisales na poczatku to zaczelo mi byc ciebie naprawde zal. Ale jak doszedlem do miejsca gdzie zaczales wychwalac matrixa mowiac ze jest lepszy niz Ojciec Chrzestny, dlatego ze ten nie ma takich zajefajnych efektow specjalnych i gra aktorska jest na poziomie tamtych lat!!! (to mnie rozwalilo) i w ogole ze kamery mieli stare!!! (a tu zlapalem sie za glowe), i ze wszystko w Ojcu Chrzestnym jest nierealistyczne i staromodne to prawie z krzesla nie spadlem i zaczalem sie zastanawiac jak osobnik z tak spaczonym mózgiem mogl dozyc az 20 lat!!! Wiesz ja na twoim miejscu nie przyznawalbym sie do tego ze mam 20 lat, wpisalbym raczej jakies... 9 lub 10, wtedy twoj wiek pasowalby do twoich komentarzy. Ale swoja bezgraniczna glupote i niski iloraz inteligencji udowodniles piszac ze ty w sumie nie widziales Ojca Chrzestnego (no moze trailer, wow) ale i tak powinien dostac 1 bo nie ma takich zajebistych efektow i kamery mieli tez stare. No brawo czlowieku!!! Mam pomysl a zarazem rade dla ciebie: Preczytaj sobie dokladnie to co napisales o tym filmie i zastanow sie gleboko co za bzdury nawypisywales i do cholery nie pisz wiecej tekstow typu:" TEN FILM NIE ZASŁUGUJE NAWET NA 1! NIE OBRZEJRZALEM GO ALE WIEM ZE TAK JEST BO NIE MA INNEJ OPCJI!!" albo "zobaczyłem tylko zwiastun TEGO ojca chrzestnego i poprostu brakło mi słów." bo gdy piszesz takie rzeczy to tak samo jakbys mowil wszystkim ktorzy to czytali "tak to ja jestem idiota!!!" Napisales ze za 20 lat ten film nie bedzie nawet w top 1000 (typowy tekst przedszkolaka) no ale popatrz film jest z 1972 czyli ma juz 34 lata i kurde jakos jest na 1 miejscu a popatrz czesc druga na drugim miejscu !!?? Ty... dziwne nie? przeciez matrix powinien byc na pierwszym miejscu i za 100000000 lat tez powinien byc na pierwszym miejscu bo sprzecik mieli lepszy i dlatego efekty specjalne byly zajefajne!!! Ehhh nie chce mi sie juz pisac o tobie ty przyglupie jeden.
PS. Nie dziw sie ze ludzie po tobie jada... sam sobie na to zasluzyles. Moze kiedys jak bedziesz troche madrzejszy to przestana.

Hehe, ciekawe co powie ten koles jak zobaczy na 11 miejscu "Nosferatu' z 1920 roku:D

22 znaczy (pomylilo mi sie z 'Dr Caligari"...)

"a np Matrix ktory ma 23281 głosów (CZYLI PONAD RAZ WIECEJ!)!!!!!!"
Po przeczytaniu tego zorientowalem sie, ze dalsze czytanie uwag tego uzytkownika jest zbedne
Nawet chyba sobie gdzies to napisze albo wydziergam tatuaz na klacie :D Buahahha, ponad raz wiecej

Bravo! Popieram herbula w kwestii gry aktorskiej, na mojej rodzinnej planecie aktorzy tak wypieprzają w kosmos swoją grą, że nie ma co porównywać z Waszą grą aktorską. Może jak minie kilka stuleci to coś się zmieni, według herbula gra aktorska ewoluuje, a więc za kilkanaście lat aktorzy z Matrixa będąsię mogli schować, więc nasuwa się pytanie: jak Matrix może być filmem wszech czasów skoro np. Ojciec Chrzestny po kilkunastu latach "odpada"? Za kilka lat będzie goodbye Matrix? Odpowiedzi na te filozoficzne pytania zostawiam Tobie drogi herbulu, niech gwiezdny pył omiata Twą szlachetną gębe.

ja myślę, że trzeba herbulowi złożyć propozycję nie do odrzucenia, aby zmienił głos. ;]

przepraszam ale gdzie byles jak Bozia mozg rozdawala?

''wygląda niewiarygodnie i staromodnie''
brak słów. rok 1972. od tamtych lat wszystko zaczeło sie roziwijac coś ty myslam że np.Don Vito Corleone wyskoczy z jakimś pistolotem laserowym i powystrzela nagle wszystkich. (no wiecie aby dodateć temu wszystkiem dynamicznej akcji łoh !!) poprostu jak to czytałam to po 1)siakałam..ze śmiechu..bo z tego co wiadc chyba nie widziałes CO piszesz..tak na ślepo a po 2) troche mi żal.
ale no cóż. powodzenia życzę.

ps: i jak można porównywać Ojca Chrzestnego...i s-f.
dla mnie to bardzoo dziwne bardzo.
ale dobra.

buźka<3

Jestes zalosny i głupi Herbul (czy jak ci tam). Gadasz ze Matrix jest zajebisty, bo ma super efekty specjalne, a za 20 lat to bedzie jeden z najgorszych filmów pod wzgledem efektow specjalnych, bo technika pojdzie naprzod. Pozatym trzeba byc kretynem zeby wypowiadac sie na temat filmu nie ogladajac go nawet. Ale widziałem twoje oceny filmow, brakuje na tej liscie zebys dal 10 Eragonowi i innym filmom dla dzieci, a 1 dajesz filmom ktore sa dla ciebie za trudne do zrozumienia, bo jeste tak tepy.

P.S. Moja prośba do moderatorów. Usuńcie tego użytkownika z filmwebu, bo jak widze takiego kretyna ktory wypowiada sie na temat filmu nie ogladajac go, to az mi sie plakac mi sie chce ze tacy ludzie chodza po ziemi.

Matrix był i bedzie załosny i nie porownoj go do ojca chrzestnego po 1 to inny typ filmu... i sens filmu. Człowieku nie ogladales nie oceniaj ten film jest ponadczasowy. A Matrix nie zasluguje i nie bedzie nigdy na 1 miejscu :)

Nigdy nie wypowiadałem sie na forach, ponieważ śmieszą mnie wypowiedzi ludzi, którzy wyzywają wszystkich od "idiotów" siedząc przed monitorem. Ludzie, a jak was znajdą? To musi być straszne żyjąc w ciągłym strachu - BOŻE, JESTEŚCIE TACY ODWAŻNI.
Zastanówcie sie czasami, czy po to powstają tego typu fora.

Gdy zobaczyłem wypowiedz Pana "Omggg" postanowiłem Mu wyjaśnić dlaczego Ojciec chrzestny zajmuje pierwsze miejsce w rankingu.

Każdy gatunek filmu ma swojego prekursora, film Ojciec chrzestny został uznany za wzór do naśladowania dla wszystkich twórców tego typu filmów. Każda kolejna produkcja filmów "gangsterskich" była zainspirowana właśnie tym filmem. Sam uważam ten film za b.dobry lecz nie powalił mnie na kolana, jednak również oceniłem go na 10/10 ponieważ ten film zapisał sie na stałe w kartach historii kinematografii.
Mam wielki szacunek do tego filmu, to niesamowite ze po niemal 40 latach film ten jest nadal wzorem do naśladowania nawet dla współczesnych twórców kina.
Proponuje Panu "OMGGG" mimo wszystko obejrzeć ten film i spojrzeć na Niego z innej perspektywy.
Dziękuje i pozdrawiam.

Dobra widze że masz zero gustu, efekty <lol2> teraz to mnie dobiłeś tym. Jak chcesz efekty to sobie włącz shreka.Ten film jest najlepszy wspaniała fabuła, sens, obsada, i wogóle przeczytaj książke bo też wspaniała ale nie pisz o efektach bo to śmieszne.

Herbul jesteś po prostu pojebany i tyle... pewnie jesteś jakimś pier****nym małolatem... szkoda słów na ciebie... zresztą pewnie jak bym napisał coś więcej to twój mały mózg więcej by nie zrozumiał...

Wiesz co ci powiem OMGGG i całej reszcie która ruga Ojca Chrzestnego. Albo za 10 sekund opuścicie to forum albo na monitorach znajdzą sie wasze mózgi. Może i mam 17 lat ale Ojca uwielbiam. Film daje bardzo wiele do myslenia, a Matrix to przereklamowane g...o z wybuchami i laserami. Ojciec Chrzestny to klasyka. Kiedyś z kumplami jak mielismy po 14 lat chcielismy zalozyc mafie, to najpierw poszlismy do wypozyczalni po takie filmy jak ojciec chrzestny, chlopcy z ferajny, leon zawodowiec i ogladalismy. Dzieki Ojcu poznalem roznice miedzy gangiem a mafia, bo to dwie zupelnie rozne rzeczy. Wtedy jeszcze malo rozumialem z filmu, ale mimo wszystko cos w nim bylo co nie pozwalalo mi odejsc sprzed telewizora. Matrixa nie ogladalem tylko z tego wzgledu ze nie lubie glupich filmow akcji gdzie nic nie widac oprocz wybuchow srztałów laserow i tym podobnych. Takie filmy sa dla ludzi z nie rozwinieta inteligencja. jak widac niektorzy uwazaja sie za wybitnych matrixologów, zyja w swoim odrebnym swiecie, natomiast wszystkie myśli zawarte w ojcu pomagaja przejsc przez zycie z honorem. co ci da obejrzenie jakiegos tam matrixa w ktorym "sie strzelaja"? To pytanie retoryczne i niech kazdy sam sobie na nie odpowie. Kiedy Brando z kumplami nosilismy zalobe po nim, oplakiwalismy go, a kiedy umrze juz jakis aktor z matrixa to co wtedy bedzie robic OMGGG? Bedzie mial to w dupie (przepraszam za slownictwo) bo beda coraz lepsze filmy, wejdzie telewizja w trzech wymiarach, beda nowi aktorzy. Tacy ludzie nie powinni miec prawa wypowiadania sie w jakikolwiek sposob bo doprowadzaja normalnych ludzi do nerwicy co po pewnym czasie moze zakonczyc sie smiercia.



Tak wiec dołączam sie do gorącej prosby o usuniecie uzytkownika o tajemniczym kryptonimie z OMGGG (robot jakis chyba) z forum.
Pozdrowki dla fanow Ojca!!!

Kiedy Brando umarł, z kumplami nosilismy zalobe po nim, oplakiwalismy go, a kiedy umrze juz jakis aktor - sorry za błędy

Wiecie co? To jest po prostu żałosne. Nie tyle osoba herbula, ile temat, jaki z tego wyniknął. Porównywanie Ojca Chrzestnego do Matrixa ma tyle samo sensu, co walenie głową w ścianę w celu wynalezienia nowej teorii względności. Oba filmy dużo wniosły do swoich odrębnych gatunków i właśnie tak - odrębnie - należy je oceniać.

ojciec chrzestny wg mnie to dziadostwo (bez urazy dla fanow filmu)-bo to tylko moje zdanie

"ojciec chrzestny wg mnie to dziadostwo (bez urazy dla fanow filmu)-bo to tylko moje zdanie" ----jack sparrow, jezeli takie jest twoje zdnaie to je uszanuje ale podaj jakies argumenty, a nie mowisz ze to dziadostwo, uzasadnij swoje zdanie, gdyby tak kazdy pisal ze cos mu sie podoba albo nie i nie podawal uzasadnienia to zadne fora internetowe nie istnialyby bo nie bylyby potrzebne. wystarczylyby glosowania czy cos w tym stylu, wiec proszę Cię abys uzasadnil swoje zdanie na ten temat.

Ty skonczony debilu... W ogóle nie znasz się na filmach. Dla ciebie dobry film to moze być "Casper- przyjazny duszek" nakręcony w 1995 r. i z mnustwem efektów specjalnych. Gorąco polecam. A tak serio masz dwie mozliwosci :
A - idź się utop
B- nie zakglądaj więcej na filmweb i idź się utop

Coś się pan Herbul nie odzywa a szkoda :) Herbul to specjalnie dla Ciebie zarejestrowałem się na Film webie bo kiedy z ciekawości odwiedziłem to forum i zobaczyłem Twój temat to nie mogłem tego tak zostawić. Zapewne wszystko co chciałbym Ci "opowiedzieć" zostało już tu napisane ale nie przeczytałem wszystkich postów więc nie będę długo pisał. Oglądałem Matrixa (bardzo fajny film) ale do pięt nie dorasta "Ojcu Chrzestnemu". Złożę Ci tylko propozycję nie do odrzucenia - pooglądaj film, bo warto i nie oceniaj filmów po zwiastunach. Szczególny szacuneczek dla użytkowniczki K. POZDRO dla wszystkich użytkowników, którzy wiedzą co dobre :)

Coś się pan Herbul nie odzywa a szkoda :) Herbul to specjalnie dla Ciebie zarejestrowałem się na Film webie bo kiedy z ciekawości odwiedziłem to forum i zobaczyłem Twój temat to nie mogłem tego tak zostawić. Zapewne wszystko co chciałbym Ci "opowiedzieć" zostało już tu napisane ale nie przeczytałem wszystkich postów więc nie będę długo pisał. Oglądałem Matrixa (bardzo fajny film) ale do pięt nie dorasta "Ojcu Chrzestnemu". Złożę Ci tylko propozycję nie do odrzucenia - pooglądaj film, bo warto i nie oceniaj filmów po zwiastunach. Szczególny szacuneczek dla użytkowniczki K. POZDRO dla wszystkich użytkowników, którzy wiedzą co dobre :)

Masz racje jak mógł sie znaleść w filmowym top 100 tez sie zastanawiam bo to coś więcej niż film to historia kina!

Tłowieku poco ty piszesz tu cokolwiek jak twoja opinia wzbodza tylko salwy smiechu, ja sam lubie matrixa ale lubie i ojca chrzestnego a filmom zwykle nie daje oceny nawet jak tylko 10 minut nie widzialem bo moglem cos przeoczyc.Praktycznie kazdy po tobie jedzie i nie czytalem tych wszystkich odpowiedzi na twoj post i nie wiem czy sie nie powtarzam bo mysle ze na tyle ludzi majacych cie za polglowka napewno pare osob juz to pisalo ale jak mozesz mowic ze gra aktorow jest staro modna, mie wlasnie brakuje w nowych filmach takiej gry bo w polaczeniu z dzisiejszymi efektami rezultatem byly by filmy na 10, no pare takich filmow wychodzi ale nie duzo.Pozatym po jaka cholere mowisz ze ma slabe efekty bo jest stary. Nonsens to jest fillm fabularny i gdyby nakrecono go dzisiaj mial by tylko wyrazniejszy obraz a efekty byly by te same.wiedziales ze ten film ma 35 lat,wiec poco go oceniasz, w takim razie wejdz w kazdy film starszy niz z 1990 roku i daj mu ocene 1/10.Tak wogule to mowisz ze matrix wiecej przekazuje, ciekawie to brzmi z twoich ust bo mysle ze jestes typem malo rozumnym a matrix podobal ci sie tylko przez efekty a ty wmawiasz sobie ze przez jego glebie ktora niby tylko ty umiesz docenic.Matrixa ogladalo mi sie lepiej bo jest przyjemniejszy dla oka i miej statyczny ale ojciec chrzestny wszystko nadrabia zwrotami akcji i gra aktorow ktorzy niezwykle umieja oddac uczucia bohateow. Scena w restauracji gdy Michael wraca z toalety z bronia rozwala za kazdym razem,te emocje na twarzy Pacino zanim ich rozwalił, poprostu arcydzieło.Zreszta Matrix ma pare podobienstw,jak to ze jeden z podwladnych morfeusza wystawia agentom tak jego jak i Neo,Trinity i reszte.Gdyby zabrac sceny walki z Matrixa tez bys powiedzial ze to nuda. A tak na koniec ,pierwszy matrix ma niewiele efektow specjalnych,to efekty komputerowe a efekty specjalne to cos co naprawde sie dzieje ko jest udawane ,np.wybuchy zdalnie sterowane,dziury w ciele po postrzalach przy uzyciu wybuchajacych woreczkow z farba,kraksy w wykonaniu kaskaderow(to bylo na autostradzie w matriksie reaktywacji wiec nie bron sie bo mowiles o czesci pierwszej raczej)lub jakies wielkie zniszczenia terenu czy okretow przy uzyciu makiet.Tak wiec to Matrix ma miej efektow specjalnych niz ojciec chrzestny sprzed 35lat ktory efektow komputerowych nie potrzebowal bo nie bylo tam laserow i latajacych ludzi tylko zwykle rzeczy mogadze sie dziac w zyciu i ktore sie dzialy bo film jest wzorowany na tym jak dzialaly mafie w tamtych latach.

kretynie... to samo pisałeś w ojcu chrzestnym 2. wez sie zamnkij i nie zawracaj ludziom glowy swoim uposledzeniem mozgowym. przykro mi ,ale ty sie chyba podniecasz tym, ze inni Ci odpowiadają i mowią ze jestes glupi.. ja tak to odczuwam przynajmniej. Tu jest drugi dowód na to, ze jestes glupi - http://www.filmweb.pl/topic/539360/OMG.html

Link do 2 czesci ojca chcrzestnego i i Twojego tematu. wpsolczuje Ci

weź ty się koleś trochę zastanów nad sobą bo chyba coś ci na łeb padło... nawet mi się nie chcę pisać co myślę o twojej opinii o tym filmie bo nie sądzę aby to zmieniło twoją filmową hierarchię wartości.

ludzie... tu nie ma co debatować jak herbul dał 10pkt UWAGA... "Step Up Taniec zmysłów" to chyba wszystko wyjaśnia nieprawdaż?

no nie no człowieku nie rozwalaj mnie jak można nie obejzeć filmu i go oceniać to jest kompletny kretynizm a co do wieku to ja jestem zaliczany raczej do dzieci (jednakowoż mam ponad 10 lat) :) a ten film jest moim ulubionym oprócz "Trenera" który z nie wiem jakich powodów niesamowicie mi się podoba

facet przerażasz mnie ty masz 20 lat?!

interesują cie tylko efekty specjalne, a nie życiowe wartości, reguły i zasady, które są świetnie ukazane w ojcu chrzestnym..

przeczytaj książkę, obejrzyj film, może zmądrzejesz..

Jedna sprawa. Bronisz Matrixa bo miał dużo efektów specjalnych, dobrą fabułę i (niby) lepszych aktorów. Ale to co napisałeś o tym Matrixologu to jest śmieszne. Po pierwsze Matrix to jest film sci-fi, więc każdy kto wypowiada się na temat przekazania tego filmu i jest tym "Matrixologiem" jest, że tak się wyraże, z deczka poje**ny. A jak myślisz, że Matrix to jest prawda to powinieneś się poddac hibernacji i wrócic do życia za jakieś 100 lat. A ha! Jeszcze jedno. Napisz jakie argumenty przemawiają za tym, że Matrix jest lepszy od Ojca Chrzestnego, po za tymi efektami specjalnymi. A co do o Ojca Chrzestnego to jest opowieśc nie do końca prawdziwa, ale też jest tam nutka prawdy, a więc można powiedziec, że to jest legenda. A więc nie pieprz, że Matrix jest lepszy od Ojca Chrzestnego, pomimo, że nie oglądałeś go. Ja oglądałem oba filmy i Godfather pod każdym względem okazał mi się lepszy.

czlowieku obejrz ten film zanim bedziesz sie wypowiadal na ten temat. tym bardziej jest to arcydzielo jezeli umie byc na 1 miejscu pomimo wieku i tego ze nie bylo w czasach krecenia tego filmu takich sprzetow do efektow specjalnych jak teraz

herbul współczuje Ci płytkości umysału i bezmyślności, Twoje wypowiedzi sa beznadziejne i nic nie warte. Nie znasz się na filmach, a oglądasz i głupoty opowiadasz. Dzisiaj 1 na 100 filmów można porównać do produkcji, jakie kiedyś były tworzone. Dzisiaj robią badziewie i kicz, a Ty to kupujesz. Zastanów się trochę. Łapiesz się na proste chwyty reklamowe, a oni mają z tgo kasę. Opanuj się trochę.
Pozdrawiam

Witam.
Czytajac wypowiedzi jak twoja widze, ze to jednynie nedzna prowokacja, i zazwyczaj nie wypowiadam sie zeby nie dawac satysfakcji niedowartosciowanym, skrzywdzonych przez swoje srodowisko dzieciom, ktore za wszelka cene chca zwrocic na siebie uwage.
Widzac co ty tu nawypisywales to mnie ladnie rozbawilo, oceniasz film krorego nawet nie ogladales, z gory zakladasz ze jest on sztuczny, nie realistyczny, nie ma efektow specjalnych... Komputerowych efektow specjalnych moze i nie ma bo jka wiadomo to jest stary film, zreszta nie bardzo bylo by miejsce na efekty w takim filmie, wedlog mnie film jest realistyczny, chodzby dlatego ze podczas krecenia filmu uzywano tylko naturalnego swiatla (w niektorych filmach "nowej generacji" denerwuje mnie ze czy to w lesie czy pod woda w nocy widac swiatla reflektorow tylko po to aby bylo widac twarz aktora...), to by bylo na tyle o "Ojcu", dlatego ze ty go nawet nie ogladales i nie masz o tym filmie pojecia, wiec twoje argumenty kompletnie nic nie znacza dla fanow dobrej konematografi. Matrix jest dla ciebie numrem jeden, nic dziwnego, jestes kolejnym dzieckiem z nowego pokolenia ktorym media i gry komputerowe wypalaja mozg. Ogladalem Matrixa (trzy czesci) i jednynie co moge powiedziec o tym filmie ze byl jak kazdy inny s-f i moglbym go porownac do kazdego innego filmu nie koniecznie z tego gatunku np. jedna z czesci Jamesa Bonda czy Star Wars'ow, nie przekazuje nic spoecjalego, mozna ogladnac jedynie dla efektow specjalnych, ktore ciebie i tobie podobnych wyraznie podniecaja. Dziecko, lepiej worc do swojego "matrixa" - swiata kreskowek i science fiction.

Pozdrawiam.

chlopcze gdyby poziom glupoty wplywal na to czy porafi sie latac to odkryl bys chyba ze 100 nowych galaktyk // takiego osla dawno juz nie widzialem/czytalem/ tragczny jestes powinienes sie cofnac do przedszkola i jeszcze raz sobie w glowie poukladac ale chyba nie ma dla ciebie juz zadnego ratunku... // popatrzylem jescze sobie na oceny jakie wystawiles filmom i wydaje mi sie ze powinienes sobie jescze troche innych obejrzec i zrozumiec przy okazji ze sa inne oceny jak 1 2 i 10 // zal mi Ciebie...

Bravo! Popieram herbula w kwestii gry aktorskiej, na mojej rodzinnej planecie aktorzy tak wypieprzają w kosmos swoją grą, że nie ma co porównywać z Waszą grą aktorską. Może jak minie kilka stuleci to coś się zmieni, według herbula gra aktorska ewoluuje, a więc za kilkanaście lat aktorzy z Matrixa będąsię mogli schować, więc nasuwa się pytanie: jak Matrix może być filmem wszech czasów skoro np. Ojciec Chrzestny po kilkunastu latach "odpada"? Za kilka lat będzie goodbye Matrix? Odpowiedzi na te filozoficzne pytania zostawiam Tobie drogi herbulu, niech gwiezdny pył omiata Twą szlachetną gębe.

Człowieku ten film to jest prawdziwa klasyka i aby go oceniać to przede wszystkim trzeba go zobaczyć. Oglągam go tylko gdy mam choć chwilke czasu i nie mogę powiedzieć że jest przestarzały bo to przesłanie nigdy sie nie starzeje. Jeśli nadal nie możesz się przekonać polecam i film i książke.NAPRAWDE WARTO!!!!!

herbul hmm... Moim skromnym zdaniem jesteś po porostu kretynem i tyle.
Może ten film nie ma zajebiście odjechanych efektow, w dobrych filmach ale nie o to chodzi.
Gra aktorow jest doskonala(nowe pokolenie powinno sie od nich uczyc bo wcale nie grają lepiej wręćż przeciwnie większośc do pięt im nie dorastaja). Fabuła jest poprostu wspaniala. Obejzyj film to moze sie przekonasz, a jezeli nie to wracaj do przedszkola i puszczaj sobie codziannie gwiezdne wojny jak chcesz mieć efekty(nie żebym ich nie lubił)



P.S. Pierwszy matrix byl dobry (kolejne po prostu beznadziene) ale na pewno nie zasługuje by być nawet w pierwszej 30.

ojciec jest sam w sobie klasa. gra aktorow swietna, tresc genialan i to wlanie dlatego JEST NA PIERWSZYM MIEJSCU!! BO ZASULGUJE :)

Z dłonią na sercy, przysięgam, zaliczyłem zgon! Chyba nikt jeszcze mnie nie rozbawił do tego stopnia. Herbul, gratuluje głupoty.

Mam nadzieję ze kiedys człowieku dorośniesz i docenisz klasyke kina i niesamowitych aktorów.
a wtedy z przyjemnością przeczytam twoj wpis w którym przyznasz się ze tym wpisem zrobiłes z siebie głupka...

herezja!!! ezekiel 25/17: ....
BANG BANG BANG

herezja!!! ezekiel 25/17: ....
BANG BANG BANG

Dobra, skończcie już ten temat...
Że też ludzie w XXI wieku dają się nabierać na tak marne prowokacje.

Po prostu - czysta, głupia prowokacja! Koniec tematu...

Zgadzam się z drugim zdaniem ;)..........

Nie oglądałeś a komentujesz, nie rozumiem...