Film wg. mnie przeciętny i przewidywalny ale nie o tym chciałem pisać. Otóż, oglądając film zauważyłem, że amerykanie mają małe pojęcie o zasadach obowiązujących podczas meczów piłkarskich. Np. piłkarze leją się ale nie oglądają kartek, brat głównej bohaterki Sebastian siada na ławce a po przerwie Viola (jako on) wchodzi na boisko, a bramka po karnym jest śmieszna bo prawdopodobnie był spory spalony. Poza tym powinien być walkower bo 2 osoby grały jako jedna, a to jest raczej niedozwolone :P