Fabula - pomysl dobry, gorzej z wykonaniem. Glowny bohater nie ma ani charyzmy ani nie jest szczegolnie wygadany. Przedluzona scena walki jest po prostu zapychadlem tasmy.
Naprawde dziwia mnie ludzie wystawiajacy temu filmowi oceny 9 i (o, zgrozo) 10. Czemu? Uznaja sie za znawcow sztuki, a zapominaja, ze film ocenia sie jako calosc. Wy natomiast oceniacie jedynie jeden z elementow filmu, "a kto uwaza inaczej, ten jest cham i ciemniak".
Jak dla mnie - strata czasu.