I tłoczenia do głów jedynej i słusznej ideologii. Ku przestrodze.
Warto.
Raczej uświadamianie o sile pieniądza, korupcji, zepsucia władz i wpływów masonerii. To były lata osiemdziesąte. Poza tym Carpenter w pewnym wywiadzie niedawno powiedział, że przeniesienie opowiadania "Godzina ósma rano" Raya Nelsona w ten sposób a nie inny spowodowane zostało jego niechęcią do Ameryki Reagana (do dziś Carpeter głosuje na Demokratów, w przeciwieństwie do swojego najlepszego przyjaciela, Kurta Russella, zatwardziałego zwolennika Republikanów).
Hej, dzięki za wypowiedź. Jeśli o mnie chodzi, to akurat republikanów, a ściślej prezydenturę Reagana uważam za wybitnie dobrą i korzystną dla Polski. Taki urok tego filmu, że można go interpretować na wiele sposobów i w zasadzie każdy może "podciągnąć" jego przekaz pod wygodną dla swoich poglądów tezę. W moim przypadku to jest serwowanie prania mózgów przez sprzyjające niemcom media. Wszystko pasuje idealnie. Pozdrawiam serdecznie.
Co do "TeFałEnu" to jest to obecnie, jeśli nie wiesz, firma z kapitałem z USA(choć faktycznie Niemcom sprzyja - jątrząc przy tym i wpływając na poglądy Bidena) i wkrótce ma zostać odsprzedana Walt Disney Pictures.
Tak. Wiem. Ważne za kim lobbowali i nadal lobbują. Możliwe, że z przyzwyczajenia. Amerykanie nie ingerowali w treści, dopóki była oglądalność. Teraz to się zmienia (powoli) i stąd tyle odejść, czystek, oraz ujawniania informacji vide list pracowników do zarządu Discovery. Swoją drogą - niezłe szambo.