Historia Prawdziwa.
OPERACJA ŚWIT to nietypowe kino wojenne. Bez widowiskowych bitew czy batalii. Nie jest to kolejna wojjena wysokobudżetowa produkcja. Film skupia się na psychologii bohaterów - na ich charakterach, zachowaniach, zmianie podczas życia w dżungli, paranojach. Genialne aktorstwo [Bale!] urealnia całą sytuację. Film w prawdziwy sposób pokazuje dążenie człowieka do przeżycia, przetrwania. Człowieka prostego... Świetnie przemyślane sceny pokazujace przewidzenia Dienglera, zmiane jego charakteru itp... To kino z jednej strony na pewno ambitnijesze i trudniejsze od przecietnych hollywoodzkich widowisk. Z drugiej strony mamy tu pewne uproszczenia, schematy, troche paotsu pod koniec...ale co z tego.. kiedy zostaje on nagle zbity kolejnym pozytywnym tekstem Dienglera - człowieka który wierzył w swe mozliwosci do konca... W filmie nie brakuje pięknych scen jak widowki czy pierwsze sceny bombardowania wiosek Laosu, mamy bardzo dobrą, nastrojową i nie patetyczna muzykę, proste zdjecia unikajace efekciarstwa a jednak perfekcyjne... Zakończenie moze i jest amerykańskie, ale... nie prawda! wg mnie tak było... bo tak z tego co wiem w wojsku jest, z drugiej srtony po pozytywnym, huorystycznym tekscie Dinenglera patos lekko znika, a wzruszenie pozostaje... Mamy tu tylko patos prawdziwy, realny...
Choć nie ejst to arcydzieło, to niewiele mu do niego brakije, a miejscami sie o film wybitny ociera i to mocno.
POLECAM