w niektórych momentach da się zrozumieć ten czeski, ale w większości, nic nie da się z tego zrozumieć :/ nawet napisów polskich nie ma. Gdyby cały film można było zrozumieć, to byłaby to bardzo dobra komedia, a tak zamiast 100% śmiesznych scen i dialogów rozumiemy tylko 50%, albo nawet 40%.
hahhaha wystarczyło pójść do kina gdzie do wersji czeskich i rosyjskich są napisy a nie narzekać że 60 % jest nie do zrozumienia!
Jak oglądasz pirata, to cię poinformuję że napisy są do ściągnięcia. Ale i tak nie zmienia to faktu że film jest cienki jak barszcz wielkanocny. Totalna porażka reżysera i lepiej niech się zajmie czymś innym bo filmów to on nie umie robić :/
A zwróć uwagę jakie nazwisko ma reżyser tego filmu :P A co do filmu to b. słaby. Miał potencjał, muzyka mi się podobała, bo taka klimatyczna, no ale realizacja fatalna.