Opowieść o dwóch siostrach
Janghwa, Hongryeon
2003
świetny film. Ludzie po raz kolejny zapominają, że jest to azjatyckie kino, rozkręcające się powoli, z klimatem i wydłużeniem każdej sceny do maximum. Na pewno wstęp może wielu zniechęcić, ale historia jest naprawdę świetna. Dla mniej wytrzymałych amerykanie już nakręcili swoją wersje, która oczywiście jest...
Nie rozumiem co Wam się w nim nie podoba, no chyba że lubicie głupie amerykańskie horrory, ni to straszne ni to śmieszne. Film trzyma w napięciu, jest dobry od samego początku do końca, ma świetne zakończenie. Po obejrzeniu wielu ale to wielu horrorów, które uwielbiam, z ręką na sercu mogę powiedzieć że jest świetny....
więcej
Porwał mnie i zawładnął mną bez reszty, uważam, że jest wybitny... No i oczywiście kocham OST z tego filmu. Wszystkim gorąco polecam choś nie u wszystkich znajduje on uznanie.
Przez pierwsze pół godziny filmu bałem się, że będzie to kolejna produkcja w stylu horror'u bez treści i przekazu. Na szczęście tak się nie stało!
Początkowe uśpienie i względna powolność akcji, przypomina Zagubioną Autostradę (Lyncha). Buduje klimat, wprowadzając widza w odpowiedni nastrój, by zaskoczyć go nagłym...
pięknie zrobiony film, trzymający w napięciu... nic dodać nic ująć:)
10 pkt za muzykę:) a za film 9:)
Doskonały dramat psychologiczny - żaden horror! Film jest tak zakręcony, że zmusza widza do myślenia... Wszystko jednak się układa w jedną spójną całość. Polecam serdecznie!
Ja rozumiem ten horrorek tak że Su-mi jakby się wcielała w macoche. Tzn że ona zachowywała się tak jak wyobrażała sobie zachowanie swojej przyrodnej matki. No i gdy jest scena przy obiedzie z tymi gośćmi to ta kobieta opowiada historie o czubku a ten jej brat mówi że nie pamięta i wszyscy z wyjątkiem macochy mają...
bo ja lubię filmy, z tymi 'niezwykle zaskakującymi' zakończeniami [inni, memento, etc]. była na nie jakaś nazwa, którą oczywiście zapomniałam. (no to jestem w plecy z nazewnictwem,)
i tu pierwszy raz spotykam się z tym, że nie pojęłam w mig o co tak dokładnie chodziło, w czym trik. obejrzałam dwa razy, nadal mam...
... najlepszy azjatycki horror. Scenariusz, montaż, zdjęcia, gra aktorów, suspens, klimat, scenografia, zdjęcia, muzyka są na mistrzowskim poziomie. Długo po tym filmie nie będziesz mógł się otrząsnąć z wrażenia.
ja bym go raczej do horroru nie zaliczył raczej do Psychologiczny/thriller/dramat bo z moich obserwacji wynika, że większość tych co się spodziewała horroru zaczęłłą po obejrzeniu twierdzić że to shit. Jeżeli twórcom chodziło o kino psychologiczne to im się to udało :)
tymi trzema słowami można wg. mnie najtrafniej określić ten film...napewno jeszcze do niego wrócę...słowa uznania dla reżysera jest to 3 film tego Pana który widziałem ( oprócz sióstr widziałem the queit family i bittersweat life) i jestem pod wrażeniem kunszt reżyserskiego...warto śledzić kolejne filmy tego Pana
bardzo dobry film ... muzyka bardzo dobra choc momentami to az skrzeczalo byla wprot za ostra. gra aktorska na dobrym poziomie . ciekawa tematyka . dla mnie bardziej byl to dramat,thiller oraz troche psychologiczny ... pogubilem sie troszeczke ale wynioslem pozytywne wrazenie :)
Film jest dobry zawsze mógł być lepszy ale dla tych co dają note 4 albo niżej brak mi słów.Wy poprostu wolicie sieczke niż dobry klimatyczny i inteligenty film.
Uwielbiam ta cenzure w galeriach filmwebu. Wejdzcie sobie na forum snowblood apple i tam odnajdzcie ten film...
Dobre i inteligentne kino, ale jednak w Oldboy'u wszystko trzymało się kupy, a tu nie do końca. Film trudny w odbiorze i jeśli spodziewacie się czegoś w stylu Ringu, Ju-Ona czy Nieodebranego Połączenia to odpuście sobie. Troszkę mnie zawiódł, ale tylko troszkę. Mimo wszystko polecam ambitnym kinomaniakom. 8/10