PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=285624}

Opowieści z Narnii: Książę Kaspian

The Chronicles of Narnia: Prince Caspian
2008
6,8 128 tys. ocen
6,8 10 1 128484
5,7 32 krytyków
Opowieści z Narnii: Książę Kaspian
powrót do forum filmu Opowieści z Narnii: Książę Kaspian

Co prawda w książce nie było wątku, że Zuzanna i Kaspian wpadli sobie w oko, ale szczerze mówiąc, oglądając film podobało mi się to ;)
A jakie są wasze odczucia?

ocenił(a) film na 6
agusiek303

No, ja niestety strasznie się na tym zawiodłem. Szczególnie końcówka pod tym względem wydawała mi się potwornie tandetna tym bardziej, iż film ogólnie jest świetny. Jako fan książki, tego już nie potrafiłem przełknąć. To moje zdanie :)

Elof

ja jestem fanem książki aczkolwiek ten motyw wcale nie był taki zły.
z lekka zmroczył mnie ich pocałunek.skoro mają sobie okazac miłość to niech to porządnie zrobią a nie przyłożyli usta do ust i się całują.
'-jak będe duża to to zrozumiem.
-ja jestem duży i tego nie rozumiem.'
idealne xD

paczek93

Hahaha też mi się ta wymiana zdań podobała :)

agusiek303

Fakt super to wymyślili.
Miny Edmunda i Łucji były na prawdę dobrze zagrane.

oliwka42_2

Masakra :/ To było tak sztuczne, że aż biło w oczy... Zawiodłam się strasznie, tym bardziej że film jako całokształt jest rewelacyjny... Ten wątek psuje późniejsze wydarzenia, takie jak np. to, że Kaspian przecież będzie miał żonę - z tej perspektywy Córka Gwiazdy wygląda na kogoś 'zamiast', a ona w powieści była tą jedyną... No i powrót Zuzy... Spieprzyli relacje między Kaspianem a Zuzą, zamiast partnerstwa zapachniało miętą tak, że aż mdli... Z drugiej strony boli, że jak już wcisnęli to 'uczucie' nie przyłożyli się do tego i wszystko było tandetne - to moje zdanie :) Innymisłowy - Kaspian+Zuza stnowcze NIE.

paczek93

A to nie było: ja jestem duży i nie chcę tego zrozumieć?? xD tekst był genialny xD

agusiek303

Zawiodłam się trochę ponieważ Kaspian w 3 części (Podróż wędrowca do świtu)poślubi córkę Ramandu...Też od tego zależy akcja Srebrnego Krzesła bo Rilian to w końcu był syn Kaspiana i córki Ramandu...

agusiek303

Obawiałam się tego szczerze mówiąc, ale zostało to zrobione elegancko. I nie przeszkodzi w następnych częściach.

Arbonne

Arbonne ma racje.to tylko 'młodzieńcza miłość'.
aczkolwiek zastanawia mnie fakt jak potocza się losy Kaspiana w 3 części.
bo jeśli powtórzą to z 2 to będzie żenada.

paczek93

Co masz na myśli pisząc ,,to z 2"? Zauroczenie czy znów zdobywanie tronu? ;)

Arbonne

oczywiście zauroczenie.
ja wiem że ono nastąpi ale chodzi mi oto by nie zostało zrobione w podobny sposób.
bo te sceny były banalne i za.biste zarazem aczkolwiek na jeden raz-bez powtórzeń.
a zdobywanie tronu ? przecież obejdzie sie bez xD

paczek93

Racja. Myślę że będzie bez powtórzeń. Przecież nawet nie będzie rekwizytów (czytaj: koń, róg )

Arbonne

Zapewne zauroczenie. Przepraszam, widzę że czytałaś książkę. A zauroczenie w 3-ce pewne. W końcu to córka Ramandu, nie byle kto ;)

Arbonne

niee aż tak bardzo w trzeciej części nie nagięliby raczej fabuły. Zresztą jak ktoś powyżej już napisał, Kaspian poślubi córkę Ramandu.

agusiek303

wiesz sądząc po że tak powiem 'modzie miłośći' mogą zrobić jeszcze dziwniej.
w modzie chodzi mi o to że 3/4 populacji kocha filmy z romantycznością.bleee ! xdd

paczek93

Wiem, chodzi ci o ,,Pokolenie Telenoweli"

paczek93

Zgadzam się. Ale gdyby w tej fabule tak pokręcili to raczej negatywnie dla filmu sie to skończy

ocenił(a) film na 7
agusiek303

prawdę mowiąc ta scena z pocałunkiem wypadła fatalnie... Jak mają dac czadu to niech dają a nie takie tak... zresztą i tak zuza powiedziała ze "jest od niego starsza o 1300 lat" ten tekst po prostu zwalił mnie z nóg...

użytkownik usunięty
legalna_blondyna

cóż..mnie to do niej pasowało...i tak była jakoś oschła....ale pocałunek był ok. Taki pożegnalny...bo wiedzieli że nic z tego nie będzie, że już się więcej nie spotkają. A potem ten uściska. To było takie...dojrzałe....Cholera, znowu będę beczeć.....CZEMU ZUZA JUŻ NIE WRACA DO NARNII??? Piotra mi nie żal (kto czytał "ostatnią Bitwę" wie dlaczego :P) ale Zuzanna.... ;(

Właśnie. Ten uścisk był bardzo.... dojrzały(nie wiem jak to ująć oryginalniej). Dobre zakończenie tego wątku.

masz racje gdzy czytałam ,,Ostatnią bitwe" miałam nadzieję że chociaż przy końcu się Zuzanna pojawi ale szkoda mi jej. mam nadzieję że przy ekranizacji(mam nadzieję że z filmują wszystko) zmienią trochę i ona tam będzie... W końcu i tak w tej częsi troche zmienili ;-D

ocenił(a) film na 9

Eh racja, szkoda że Zuza olała Narnię... Wieeeelka szkoda.
Żeby nie robić Off Topicu, gdyby nie ten pocałunek i zauroczenie nie powstałoby aż tyle opowiadań Zuza&Kaspian xD

legalna_blondyna

zgadzam się.przyłożyli do siebie usta i niby namiętny pocałunek.
ja tu liczyłam na ciekawe połączenie języków w sposób narnijski i śmiertelny xdd
hehe^^

użytkownik usunięty
paczek93

to nie miał być "namiętny pocałunek" tylko pożęgnalny :/ Jak byś się całowała z chłopakiem (dodam pierwszy raz) wiedząc, że nigdy go już wicęej nie zobaczysz no i warto zauważyć, że cała kraina gapi się na ciebie nie wspominając o starszym bracie i młodszym rodzeństwie :D oraz Wielkim Królu, Synu Władcy Zza Morza.... zauważ też że potem się uściskali, co już zupełnie nie było namiętne :P

rozumiem to. xD
ale wiesz..mogli sobie pozwolić na nutke namiętnośći po raz pierwszy i ostatni tak na zapamiętanie.
a poza tym młodsze rodzeństwo i tak tego nie rozumie xD nawet Edek xD

a przy okazji skoro jest to temat po części o Zuzi to spytam:
co sądzicie o jej makijażu? w 1 części nie było go widac a teraz miała wyraźnie podkreślone oczy co wg.mnie wypadła troche dziwnie.

użytkownik usunięty
paczek93

opona tak się maluje... na wszysktich wywiadach ma bardzo zaznaczone brwi...

użytkownik usunięty

*ona :D <za krótki komentarz, o rany kocham te ograniczenia>

paczek93

hehe nie zrobili tego, ponieważ wiedzieli że małe dzieci przyjdą na film. Jak ja poszłam na Kaspiana to cała sala była wypełniona maluchami, więc czułam się trochę jak w przedszkolu. W dodatku przy każdej scenie z Ryczypiskiem wybuchały piski :)

agusiek303

tak i pewnie to do nich Ryczypisk skierował swe słowa:
-Ludzie znowu to samo xD
w momencie kiedy jeden z Talmarów wychodził z rowu.
a poza tematem to ta scena z tym rowem jak biegli pod ziemią była niezła xd

paczek93

powiem Ci, że ogólnie te sceny bitewne mi się nawet podobały. Niewątpliwie były lepse niż w 1-dynce, tylko jedno zastrzeżenie - troszkę za długie. A co do Ryczypiska. To myślałam, że on będzie większy :)

agusiek303

ja też liczyłam na większą mysz a tu taki karzełek xD
a apropo makijażu Zuzy-chodziło mi bardziej o powieki bo do brwi się przyzwyczaiłam.
mocno jej je podkreślili i osoba która obejżała pierwszą część będzie lekko zniesmaczona tą zmianą.

użytkownik usunięty
paczek93

aha..nie wiem - mnie jakoś te brwi się rzuciły w oczy :D

paczek93

tak tak, miała niby delikatny ciemny make up, ale z drugiej strony rzucający się raczej w oczy. Więc chyba nie taki znów delikatny :P

ocenił(a) film na 10
agusiek303

CO do mnie ten wątek miłosny był taki sobie.I jakos akurat zuzanna nie przypadła mi do gustu.Kaspian jako aktor nawet ładnie zagrał.Ale i tak moją ulubioną postacią jest Piotr a potem ta mysz tj. Ryczypisk czy jakos tak.Film Bomba polecam każdemu.

ocenił(a) film na 10
gohan_xxx

Scena pocałunku według mnie w ogólne nie była potrzebna w końcówce. Niepotrzebnie sobie młodzi narobili ochoty. Za to nie zapomnę głośnego "Błeeee" jakie zabrzmiało na sali kiedy tą scenę zobaczyły siedzące tam dzieciaki =D. Co do Ryczypiska - po prostu genialnie tą myszkę pokazali ;)

agusiek303

Na końcu zrobili taką lover story, pocałunek + muzyczka... ;)

użytkownik usunięty
Logan__

a ja jednak uważam, że muzycznie nie miała być po to by podkreślić pocałunek Zuzanny i Kaspiana ale po to by podkreślić, że oni odchodzą z Narnii...i ten tekst jak oni już prawie wyszli z Narnii : "You'll come back when it's over. No need to say goodbye"

Zaczeło się uczucie
Które trzymałeś w nadzieji
Które obracałeś w ciche myśli
Które obracałeś w ciche słowa

I wtedy słowa stawały się coraz mocniejsze, mociejsze
Wzmacniałeś je podczas płaczącej bitwy
Wrócę gdy mnie zawołasz
Nie potrzebuję mówić ,,do widzenia"

Ponieważ wszystko ulega zmianom
To nie znaczy że szedłeś tą drogą
Wszystko co musisz zrobić to sprubować rozpoznać
Kto jest twoim przyjacielem

Tak jak podczas wojny pdonoś gwiazdy
na ciemny choryzont i idż za światłem
Wrócisz gdy to się skończy
Nie potrzebujessz mówić do widzenia

Teraz wróćmy do początku
To było uczucie tylko że Oni o tym nie wiedzieli
Ale ponieważ oni nie poczuli tego
To nie znaczy ze ty takze mozesz o tym zapomniec

Dopusc swoje marzenia do bycia silniejszym silniejszym
Wzmacniaj je swoimi oczami
Wrocisz kiedy oni cie zawolaja
nie potrzebujesz mowic do widzenia

Znalazam ten tekst gdzies w internecie. Podoba mi sie bardzo ta piosenka jest taka... nie umiem tego powiedziec

kinga1997

to ocyzwiđcie tekst polski ,,The Call,,

ocenił(a) film na 7
kinga1997

Chyba tłumaczenie nie do końca prawdziwe... (hmm nii znam dobrze angielskiego.. ale spróbuje sama przetłumaczyć)

It started out as a feeling- Zaczęło się od uczucia
Which then grew into a hope- Które urosło w nadzieje/ Stało się nadzieją
Which then turned into a quiet thought- Które potem zmieniło się w cichą myśl
Which then turned into a quiet word- Które potem zmieniło się w ciche słowo


And then that word grew louder and louder- A wten słowo było głośniejsze i głośniejsze
’Til it was a battle cry- Aż do płaczu bitewnego (?)
I’ll come back- Wrócę
When you call me- Kiedy mnie wezwiesz
No need to say goodbye- Nie muszę się żegnać/ mówić żegnaj

Just because everything’s changing- Tylko dlatego że wszystko się zmieniło
Doesn’t mean it’s never been this way before- Nie oznacza to że już tak kiedyś nie było
All you can do is try to know who your friends are- Wszystko co możesz zrobić to poznać kto jest twoim przyjacielem
As you head off to the war- Jak będziesz szedł na wojnę (?)

Pick a star on the dark horizon - Wybierz gwiazdę na ciemnym horyzoncie
And follow the light- I podąrzaj za światłem
You’ll come back when it’s over- Wrócisz, kiedy wszystko się skończy
No need to say goodbye- Nie musisz/ Nie muszę się żagnać

You’ll come back when it’s over
No need to say goodbye

Now we’re back to the beginning- Teraz wracamy do początku
It’s just a feeling and no one knows yet- Jest tylko przeczucie i nikt jeszcze nie wie.
But just because they can’t feel it too- Ale tylko dlatego że oni nie potrafią tego poczuć
Doesn’t mean that you have to forget- Nie oznacza to że ty masz zapomnieć

Let your memories grow stronger and stronger- Pozwól swoim wspomnieniom stawać się silniejszymi
’Til they’re before your eyes- Dopóki będą przed twoimi oczami
You’ll cone back- Wrócisz
When they call you- Kiedy cię wezwą
No need to say goodbye- Nie musisz się żegnać

You’ll come back
When they call you
No need to say goodbye

Mój polski też nie jest najlepszy a;le to bardziej dosłowne tłumaczenie

agusiek303

love* :P

ocenił(a) film na 8
agusiek303

Mnie się tam ten wątek strasznie podobał. Szkoda tylko, że tak mało rozwinięty:(

Collony

wg mnie właśnie idealnie.
bo w książce nie było o tym mowy więc po co mieli tworzyć romans skoro nikt nic o nim nie wie ? kilka spojrzeń,obrona Kaspiana w kłótniach z Piotrkiem i pocałunek ;)
osobiście nie przepadam za takimi love story ale to było bardzo magiczne ;)

ocenił(a) film na 10
paczek93

^^ jaaa sie juz bałam ze nie dojdzie do pocałunku a zuza odejdzie sobie tak poprostu ;p noo ale na szczęscie był! Pocałunek zapieczętował i zakończył ten romansik ^^

użytkownik usunięty
Loona_

dokładnie...i ten uścisk...to było DOJRZAŁE :D lol... dobrze im to wyszło, Kaspianik bez problemu może znaleść nową dziewczynę (i żonę :P) w "Wędrowcu.." :D

Loona_

tak dokładnie, jak już w filmie coś pokazali to tak niekompletnie byłoby bez tego pocałunku :) Ale dobrze że się nad tym nie rozwodzili.

agusiek303

tak.ale strasznie mnie śmieszyły te ich niesmiałe spojrzenia ku sobie ;D

paczek93

bo takie sytuacje na ogół są śmieszne :)

użytkownik usunięty
agusiek303

spojrzenia Bena są w ogóle śmieszne...te "pojedynki wzrokowe" jego i Piotra...i zawsze potem nasz Kaspianik patrzył gdzieś poza plan :D

mnie się podobała ta scena w której Kaspian z Piotrem wpadli sobie w słowo i tak wymownie z niechęcią trochę na siebie popatrzyli i Kaspian wtedy odpuścił. To była też fajna mina.
Hehe zaczyna nam się robić temat o mimice bohaterów ;)