Nie rozumiem dlaczego dali taki tytuł. Miałem w związku z nim pewne oczekiwania od tego filmu, które nie zostały
spełnione. Film jest o afryce a szkocji w nim tyle co kot napłakał. Pomijając już te rażące zaniedbanie, sam film średni.
Mogli lepiej dobrać aktora do roli dyktatora. Forest to chyba najsłabszy zaraz za tytułem element tego filmu.
3/10
"Nie rozumiem dlaczego dali taki tytuł. Miałem w związku z nim pewne oczekiwania od tego filmu, które nie zostały
spełnione. Film jest o afryce a szkocji w nim tyle co kot napłakał. "
rotfl :D
Ten film jest portretem krwawego dyktatora Ugandy Idiego Amina - postaci ekscentrycznej, przez niektórych uważanego za szaleńca.
"Ostatni Król Szkocji" - między innymi taki tytuł nadał sobie prezydent Ugandy, chciał ponoć stanąć na czele wojsk które odłączą Szkocję od Wielkiej Brytanii. Wyzwał królową Elżbietę II na pojedynek bokserski - gdy ta nie przyjęła jego wyzwania ogłosił się "pogromcą Imperium Brytyjskiego".
Dlatego uważam, że tak tytuł filmu został dobrze dobrany, a obsadzenie w głównej roli Forest'a Whitaker'a idealnie pokazuje jak
pod maską łagodnego człowieka może kryć się największe okrucieństwo.
tyle że niestety takich wątków w filmie brakowało. za mało jest o szaleństwie dyktatora, za dużo o "byleczym" może wersja reżyserska pokazała by więcej scen godnych tytułu, ale kinówka jest troszkę powierzchowna
Niby dlaczego miałbym czytać książkę przed obejrzeniem filmu. Nigdzie nie było to zaznaczone i nie miałbym nawet na to ochoty.
Dlaczego film ma taki tytuł napisał Ci @lolek p - dalej nie kumasz ?
Wikipedia i poczytaj o Idi Aminie ...
Faktycznie, po to się ogląda film żeby nie musieć książki czytać, jeśli temat interesuje tylko trochę, albo jeśli się wpada na niego przypadkowo. Jednak w filmie znalazła się odpowiedź na pytanie skąd ten tytuł. Wystarczy uważnie oglądać.
Wow dude use polski język, bo fajniejszy nie będziesz. Tytuł jest nietrafiony i nie wiem po co ta dyskusja skoro nie macie racji.
Napiszę tak: tytuł bardzo trafiony. Oczywiście dla osób, które mają choć najmniejsze pojęcie o jednym z głównych bohaterów filmu. Osoby, które mimo opisu filmu, spodziewały się opowiastki o Szkocji, mogą być tytułem rozczarowane... :)
no cóż, skoro uważasz, że jesteś mądrzejszy od samego Ido Amina, to fajnie masz, kolego :D
a pytanie, dlaczego zatytułował sam siebie KRÓLEM SZKOCJI to skieruj do niego i przy okazji powiedz, że to nie był trafiony tytuł, bo przecież mieszkał w Ugandzie :d
ojej, nie odpowie, bo nie żyje :(
Jak się czuł Szkotem, to miał prawo się nim mianować. Jakaś bidna, zapyziała Uganda mu nie wystarczyła.
Heh.
Miałem tak samo z "K-Pax". Myślałem, że będzie sci-fi o innej planecie, a tu o kolesiu chorym na głowę (ale 4/10 za Kevina). Więc cię rozumiem.
"Był postacią ekscentryczną, a przez niektórych był uważany za szaleńca. Chciał być mediatorem w konflikcie północnoirlandzkim i uważał, że to on, a nie królowa brytyjska powinien stać na czele Wspólnoty Narodów. Był tak zafascynowany Szkocją, że tytułował siebie "ostatnim królem Szkocji". Chciał stanąć na czele wojsk, które odłączą Szkocję od Wielkiej Brytanii, a na pogrzebie króla Arabii Saudyjskiej pojawił się ubrany w kilt." - Wikipedia ;)