przecież leżał tam całę dnie , więc miał czas by się ogolić, sam film jednak dla mnie za nudny, w całości obejrzałem go dopiero za trzecim podejściem, ogólnie to fajny klimat i pomysł, ale reszta słąbo

Jak dla mnie to też film oceniam jako słaby.
Uwaga, spoilery!
Wątek ze "zdradzieckim wujkiem" był bezcenny! :)
A najlepszą sceną było... przechodzenie pod mostem, wisząc na barierce :)
Zgubienie pościgu karetą był równie dziwaczny. Wystarczyło zjechać w leśną ścieżkę i tym samym gubi się TUZIN żołnierzy na MOTORACH; dalej można już spokojnie iść pieszo.
Że też nie wspomnę o nie zamarznięciu w tym leśnym schronieniu (brak ognia!) i tym, że Niemcy już w chwili pierwszego Niemca, nie przeczesali dokładnie całego lasu. Na boga, przecież ten właz było widać.

Oj trochę za dużo banałów w tym filmie się uzbierało. Żal takiej organizacji na tak przedstawioną historię.

PS
Nie obyło się również bez krzyku Wilhelma.

Panowie podawanie takich argumentów jest smutne mimo że nawet mogą być słuszne:-)
takich nierealnych sytuacji jest po kilka w każdym filmie, wszystko zależy od indywidualnej interpretacji.
Pozdrawiam film niezły, ciekawa historia, kiepskie dialogi, dość dobra gra aktorska.

SPOILER

Problem polega na tym że akcji w tym filmie jest mało i każda taka sytuacja została skopana. Np w lesie - ci na rowerach, na wprost niemcy na motorze, jada w ich kierunku, a ci szybciutko czmychnęli w bok i już ich nikt nie zauważył. No a scena z mostem? U góry kupa niemców, chłop spadł do wody, oczywiście nikt nic nie usłyszał i nie zauważył.

No a to że dzieciak i jego siostra płynnie mówili po angielsku?

Motyw z raną tego lotnika? Widać że wdała mu się gangrena, siostra mu założyła opatrunek i wprost cudowne uleczenie.

Niemcy w lesie pod koniec filmu oczywiście tez mieli IQ jak boty z pierwszych gier FPP - wystrzału nie usłyszeli

Trochę tego za dużo jak na taki film.

Bardzo słaby film, fabuła nudna, a historia wyssana z palca. Też rzuciło mi się w oczy fakt, jak Ci holendrzy to źle mieli w czasie wojny. No i pierwsza scena, jeden jedyny niemiecki żołnierz na rowerze w ciemnym lesie haha.