Dwóch podoficerów marynarki konwojuje przez kilka stanów żołnierza skazanego na 8 lat za drobną kradzież. W tle bogata galeria postaci i wydarzeń charakterystycznych dla amerykańskiej prowincji. Ashby nawiązuje przede wszystkim do dzieł analizujących codzienne życie Ameryki, wcześniej znanej z takich filmów jak „Pięć łatwych utworów" Boba Rafelsona czy „Strach na wróble" Jerry'ego Schatzberga. Mamy tu prowincjonalne dworce autobusowe, bary szybkiej obsługi, ale także na pierwszym planie wątek przyjaźni jako ostatniej szansy ludzi samotnych wobec wrogiego świata. Dramaturgia opiera się na niezwykle subtelnej analizie jednej jedynej sytuacji: trójka bohaterów należy do dwóch różnych kategorii ludzi, którzy nigdy nie będą mogli złamać dzielącej ich bariery. Dwu z nich pełni role strażników, trzeci jest więźniem. „Ostatnie zadanie" to przetransportowanie więźnia do więzienia. Film zawdzięcza również sukces dzięki Nicholsonowi, kreującego rolę sierżanta Buddusky'ego, w której wniósł się na wyżyny swojego talentu, zdobywając za swoją grę liczne nagrody.