Może ja jestem już chora psychicznie, może jestem z innej planety, ale coraz częściej filmy, które nikomu się nie podobają, są dla mnie naprawdę dobre. Max Payne, Ostatnie zlecenie itp. Filmy ogółem średnio oceniane, ale dla mnie mają to coś, bo zawsze szukam w nich tego czegoś, jakiegoś morału, pouczenia, albo po prostu ciekawego przedstawienia tematu. Ostatnie zlecenie na prawdę było dobre. Historia seryjnego mordercy, który w jakimś stopniu jest też człowiekiem, który się do tego nie przyznaje. Przechodzi zmiany w swoim życiu, a potem sam dochodzi do zaskakujących wniosków.
Może mam inne spojrzenie na filmy.
ja Ci mówię droga Kasiu, że chora psychicznie to Ty nie jesteś. bowiem i ja musiałabym być.
mnie też podobają się filmy, które dla innych wydają się być beznadziejne (lub jeszcze gorsze).
no cóż takie są gusta. :)
"Max Payne" obejrzałam i mimo zniechęcających opinii muszę przynać, że dla mnie się podobał.
a co do "Ostaniego zlecenia" zobaczę w weekend i wtedy wydam werdykt ;)
pozdrawiam Imienniczkę :)
mnie sie tez te oba filmy podobaja tylko w Maxie niepodobaly mi sie te Valkirie latajace a w Ostatnim Zleceniu fryzura Caga ^^ no i lekki niedosyt ale ogolnie ok
zgadzam się, nie są to jakieś wybitne arcydzieła, ale są okej :)
a fryzura jak fryzura, Cage ma już swoje lata :D
Ja natomiast musze sie odniesc troche krytycznie do tego filmu
Spodziewalem sie czegos lepszego zwlaszcza po poczatku ktory byl calkiem calkiem, a tu klops....
Niestety ostatnie film z NC ktore ogladalem to slabe produkcje
Ogólnie jak ja to okreslam film do ogladniecia, ale nie zebym go musial poasiadac w swojej kolekcji...
Pozdrawiam
Max Payne jeszcze nie ogladalem bo mi cos dzwiek siadl ale z checia ogladne bo gra mi sie podobala...
Tak się właśnie zastanawiałam, czy tylko ja to widzę, czy Cage naprawdę ma coś nie teges z włosami. Wygląda jak jakiś trans w peruce. Przez tę jego fryzurę nie mogłam się skupić na akcji :)
Ale film był naprawdę niezły.
Jak się bardzo chce, to i w największym banale można znaleźc jakies przesłanie ;) Mnie się wydaje, że do tych filmów trzeba podejśc właśnie bez zbędnych oczekiwań, wtedy nie ma mowy o rozczarowaniu. Ot średnia sensacyjka na wieczór, obejrzeć, schować i już do niej nie wracać.
Dla mnie film średni.Momentami nudnawy,filmów w których kobieta zmienia mężczyznę było już sporo i pewnie jeszcze więcej zostanie nakręconych.Film nie wyróżnia się niczym specjalnym 1.5 h z hakiem trochę sie dłużyło, ale przez cały czas trwania filmu miałem nadzieję, że przynajmniej zakończenie filmu nie będzie standardowe.No i miałem racje,zakończenie uratowało trochę ten film.Tak więc daje 6/10.Teraz przydałoby się, żeby Cage zagrał w lepszych filmach.Tak dla odmiany.
Niestety mózgi przeżarte serialami nie są w stanie ocenić czegoś, co wykracza ponad poziom serialu. Coraz więcej osób stacza się na samo dno intelektualne. Piwo, pilot do telewizora i seriale lub gry komputerowe oto nadchodząca przeszłość. Żadnego innego kataklizmu nie trzeba. To samounicestwienie.
Dopisuję się do Klubu Chorych Psychicznie ;)
Oba filmy oceniam pozytywnie (7/10).
"Ostatnie zlecenie" nie ustępuje jakością innym podobnym produkcją a jak dla mnie jest klimatyczny. Ale może to moja sympatia do Azji...