Jestem już po seansie, całkiem przyzwoicie nakręcony trzyma w napięciu, momentami trzyma klimat pierwszej części a nawet jest on lepszy, na pewno o wiele lepszy od czwartej czy piątej części. Wyjaśniają się pewne wątki... Polecam obejrzec
Też miałem poczucie, że trzyma klimat pierwszych części. Podobało mi się :) Teraz w domu je sobie właśnie odświeżam. Zauważyłem, że mało co z nich pamiętam (chodzi mi jakieś większe szczegóły) bo tak dawno wyszły i się nie oglądało od kilku lat.
Jak dla mnie jedna z najsłabszych części. Niektóre momenty bawiły wręcz. Dużo takich momentów "deja vu", np. ciężarówka z drewnem, grill (niedoszły), białą furgonetka w wodzie. To mi się podobało, nawiązywały te elementy do poprzednich części.
Przecież o to chodzi żeby bawiły, seria już dawno poszła w tę stronę, gdzie masz mocne akcenty czarnego humoru, prawda jest taka że tylko 1 część była w pełni poważna i mroczna.
Też po sensie, hmm zastanawiałem się długo czy się śmiać czy być przerażonym, zdecydowania inna część, Pozdrawiam wszystkich oglądających
Ja za każdym razem się śmiałem szczególnie kiedy powiedziała : "Uf było blisko". I zaraz po tym. ;)) ;)) ;))
Dla mnie osobiście wszystkie części były poważne, a ta nowa jest najmniej poważna. Śmiałam się nie raz xD
Spoiler.
Kimberly, ta z drugiej części, która przeżyła śmierć kliniczną też zginęła. Zresztą razem z tym szeryfem. Jest to powiedziane w trzeciej części, ale w usuniętej scenie.
Jesli nawet oszukała śmierć to tylko na chwilę. Zresztą lubiłam ją najmniej ze wszystkich postaci wszystkich serii, więc w sumie to się cieszę.
Na przykładzie tego gościa z piątej części co zabija innego, widać, że morderstwo też działa na krótka metę.