Właśnie jestem po seansie, i co mogę napisać? Film bardzo, bardzo średni. Może i pomysł świeży, ale wykonanie trochę moim zdaniem nie pyklo. Było tam tyle idiotycznych sytuacji, że ciężko wszystkie wymienić. Od kierowcy ciężarówki że słuchawkami na uszach, bo twierdzę babci,ktora starajac się uniknąć śmierci postanowiła zamieszkać w naszkipowanej śmiertelnym pułapkami szopie. Jednak dwójeczka pozostaje na najwyższym podium.