6,5 3,0 tys. ocen
6,5 10 1 2969
5,8 4 krytyków
Pół serio
powrót do forum filmu Pół serio

Pomyłką jest zrobienie z tego filmu kinowego.Janda i Wajda zachwycają się nim,choć według mnie nie robią tego całkowicie bezinteresownie.Twierdzę tak,ponieważ gra tam Maria Seweryn-córka Jandy,która jest bez talentu i urody!W wielu miejscach dialogi są bełkotem młodych intelektualistów.Pisząc na plakatach,że jest to film dla ludzi inteligętnych,twórcy filmu chcieli sami się dowartościować.Filmik ten mało śmieszy,bardziej nudzi.

użytkownik usunięty

Bełkot ???
może i bełkot, ale całkiem smieszny i nawet, co kłóci sie zapewne z definicją bełkotu, niegłupi - moim zdaniem. Prawda, że wszystkie te scenki niekoniecznie musiały być spięte w filmie, spokojnie mozna by to przedstawiać w repertuarze jakiegoś kabaretu. Przy filmie plus taki, że deski nie skrzypiały pod aktorami, była klima i wygodne fotele. A wiekszość gagów prócz bardzo przeciętnego początku dobra lub bardzo dobra, a filmik nawiazujacy do Procesu Kafki moim zdaniem to mistrzostwo swiata. Nie wiem, może lubie bełkot, ale mi się podobało. A że młoda Janda to nie Claudia Schiffer? Piękne kobiety i tak są w filmach totalnie nadreprezentowane w stosunku do całej populacji, co zwieksza ponad rozsądną miarę męskie oczekiwania i niepotrzebnie psuje rynek normalnym dziewczynom.

użytkownik usunięty

Tyle hałasu o nic!
Drogi Przemyku!Tu nie chodzi o urodę młodej Jandy,no cóż-taką się urodziła,ale o jej aktorstwo.Mówiąc zwięźle,jeśli chodzi o jej talent aktorski to jest on kiepski.Autorzy filmu naśmiewają się m.in. z polskiego środowiska filmowego (reprezentowanego przez producenta).Sami jednak upodabniają się do niego jeśli chodzi o układy lub bardziej mocno-o tworzenie się układów i przeróżnych republik kolesiów.Jest wielu utalentowanych,młodych aktorów w naszym kraju,którzy nie mogą znaleźć pracy.I ja mam uwierzyć,że młoda Janda była najnajlepsza do tej roli!Nie sądzę,by Krystyna Janda wraz z Andrzejem Wajdą tak bardzo bezinteresownie zachwycali się tym filmem,gdyby tam nie zagrała Maria Seweryn.Oglądałem ten film w kinie studyjnym,z wygodnymi fotelami i klimatyzacją.Jednak w czasie seansu trzaskały fotele,gdyż co chwilę ktoś wychodził.A jak wiadomo do kin studyjnych chodzi wyrobiona widownia.Tak naprawdę podobało mi się tylko zakończenie "Pół serio".W wielu innych miejscach rzeczywiście intelektualne bełkotanie.Pojawienie się pluszowego misia w noweli parodiującej filmy Bergmana-zaprzecz,że jest to-jak głoszą slogany na plakatach-film dla ludzi inteligętnych.To było bardziej głupie jak śmieszne.I jeszcze ten mężczyzna przebrany za kobietę w noweli o zomowcach!!!???Reklama i huk wokół tego filmu sugerowały,że jest to film dla wszystkich.Wydaje mi się iż po cichu jego autorzy liczyli na dużą widownię.