Uwaga spoilery! co do sceny na koncu kiedy niby duch angusa zabija meza rachel. mnie sie wydaje że to był duch patricka którego prawdopodbnie duch angusa zmusił to skoku z latarni( tak orzypuszczam bo widac na koncu ciało) pomogł jej bo zakochał sie w rachel co widac było gdy odkopywał ta muszelke, mial wyrzuty sumienia i chcial ja ochronic. gdy jej ja oddawal to musial byc duch jego a nie angusa, i tak na nia patrzyl jakby ja przepraszal za to wszytsko:) to jest moja wersja a Wy co myslicie?:)