no wlasnie dolanczam sie do prosby znan muza ale nie wiem cio to prosze???!!!?

jeśli chodzi o te góry na samym początku ;) to jest to utwór Mozarta - O Fortuna ^^

Bardzo ciekawe... A ja jak szukałem tego kawałka, pytałem, to dostałem informacje, że to Wagner napisał... Nawet wpisując na jakimś forum z linkami do rapidshare "wagner" i "fortuna" znalazłem to przy tym kompozytorze... Ale tera jak patrzę, to na necie też przy Mozarcie to znajduje.. Bardzo ciekawe... Ktoś może wie, czyje to w końcu jest? :P

ani Mozart, ani Wagner, tylko Carl Orff, a utwór pochodzi z Carminy Burany i nazywa sie O Fortuna

Poszperałem trochę za tą Carminą Burana - To powstało wtedy, kiedy w niemczech fascynowali się muzyką Wagnera, więc nic dziwnego, że to jemu przypisują... ale szkoda, że to nie Ryśka, bo facet nieźle komponował :P

racja, mialem to napisać...
nie znam sie ale Mozart chyba tez to "zrobił" (nagrał? wydrygował? ...eee... wiadomo o co chodzi)
Sciagnełem ta "piosenke" (utwór) w wykonaniu Mozarta... wydaje mi sie ze jest troche wolniejsza od orginalu... :)

raczej nie ma takiej możliwości żeby to było Mozarta ponieważ Carl Orff skomponował to jakieś 150 lat po jego śmierci :)
co prawda na Wikipedii można wyczytać, że rękopisy Carminy Burany zawierały zapis muzyczny, ale zostały one odnalezione dopiero w połowie XIX wieku (Mozart zmarł przed końcem XVIII ), a po za tym Carl Orff skomponował całą muzykę samemu

O piosenkach juz byla mowa.
Czytajcie uwazniej ;)

http://www.filmweb.pl/topic/756633/10%5C10.html

(:wstyd:) w każdym razie w necie można tekst podpisany pod Mozarta
przykład:
http://www.lyricstime.com/mozart-carmina-burana-o-fortuna-lyrics.html

nie ma co sie wstydzić, ponieważ człowiek sie uczy całe życie. tu też masz przykład czyjejś niewiedzy: http://daria666.wrzuta.pl/audio/4cIukUcmI9/ ciesz sie że nikt po tobie nie jeździ tak jak po tej osobie co tam wrzuciła ten utwór. ja stwierdziłem że lepiej komuś kulturalnie wytłumaczyć, to może ktoś sam sie tym zainteresuje i może samemu trochę poszpera po necie. a muszę przyznać że muzyka klasyczna jest bardzo interesująca, piękna i czasami aż zapiera dech w piersiach :) w końcu też wiele utworów właśnie w filmach ląduje.

Żaden wstyd :)
Przecież nic sie nie stało :)

swoja droga... Pierwsza część utworu (głos żeński) po polsku :)
O Fortuno,
tak jak księżyc
wciąż się zmieniasz,
zawsze przybywasz
i gaśniesz
paskudne życie
najpierw ściska
a potem koi
wedle upodobania:
ubóstwo
i władza
topi je jak lód
przeznaczenie - wielkie
i puste,
wirujące koło,
jesteś wrogie,
dobrobyt jest próżny,
i zawsze blednie w nicość,
ocieniony
i ukryty
ty też mnie nękasz;
teraz poprzez grę
przynoszę swój nagi grzbiet
do twej niegodziwości.
Przeznaczenie jest przeciwko mnie
w zdrowiu
i cnocie
popędzane
i obciążane,
zawsze zniewolone.
Więc w tej godzinie
bez zwłoki
szarp wibrujące struny
bo przeznaczenie
uderza w silnego człowieka
wszyscy płaczcie ze mną!

druga część - głos męski

Opłakuję rany Fortuny
z łzawiącymi oczami
ponieważ dary które mi wręczała
przekornie teraz odbiera
prawdę mówiąc, napisane jest
że ma wspaniałe, bujne włosy
lecz kiedy przychodzi do chwytania okazji
jest łysa.

Na tronie Fortuny
zwykłem siedzieć wyprostowany
ukoronowany
wielokolorowym kwieciem pomyślności
choć mogłem kwitnąć
szczęśliwy i błogosławiony
teraz spadam ze szczytu
pozbawiony chwały.

Koło Fortuny kręci się
upadam, poniżony:
inny jest unoszony
zbyt wysoko
siedzi król na szczycie
niech obawia się zniszczenia
bo pod osią świata jest zapisane
Królowa Hecuba.